W sprawie Polskiego Związku Tenisowego.

Nowy prezes Polskiego Związku Tenisowego, Dariusz Łukaszewski, w rozmowie z TVN24.

Komentował Jacek Harłukowicz.

Mirosław Skrzypczyński zrezygnował z funkcji prezesa Polskiego Związku Tenisowego w związku z oskarżeniami o przemoc seksualną.

Materiał Marii Mikołajewskiej.

Ewa Ciszek, która pracowała w hotelu w czasie turnieju tenisowego w Kozerkach, opowiedziała Annie Wilczyńskiej o zachowaniu prezesa Polskiego Związku Tenisowego.

Osób, które zdecydowały się mówić w sprawie afery z Mirosławem Skrzypczyńskim, jest więcej. Pani Ewa Ciszek, do której dotarli dziennikarze Onetu, mówi, że do molestowania miało dochodzić w trakcie turnieju tenisowego. Anna Wilczyńska.

Gościem TVN24 była Maja Kuźmicz z Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.

Politycy o wyznaniu posłanki Katarzyny Kotuli o napastowaniu seksualnym przez Mirosława Skrzypczyńskiego.

Katarzyna Kotula swoją historię molestowania seksualnego opowiedziała publicznie. Maria Mikołajewska.

Wysokie stanowisko, powoływanie się na wpływy, przemoc, molestowanie seksualne i zmowa milczenia - według ustaleń Onetu, prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński miał bić i gnębić rodzinę, zawodniczki oraz zawodników. Stanowisko miał zdobyć przez układ polityczno-biznesowy. Sylwia Piestrzyńska.

Dziennikarskie ustalenia w sprawie prezesa PZT Mirosława Skrzypczyńskiego.

Dziennikarze opisali kulisy funkcjonowania Polskiego Związku Tenisowego, którym zarządzał Mirosław Skrzypczyński.

Zarząd Polskiego Związku Tenisowego w reakcji na publikację wydał oświadczenie.

Felieton Macieja Wierzyńskiego.

Kort imienia Lecha Kaczyńskiego i tenisowy memoriał imienia zmarłej prezydenckiej pary. Miało być podniośle i sentymentalnie jednocześnie. Okazało się bardzo problematycznie. Adrianna Otręba.

- Ludzie oczekują, że będę się wypowiadała na różne tematy. Każdy ma wolność wypowiadania się, ale też wolność, żeby się nie wypowiadać. Lubię z tego korzystać - mówi Iga Świątek. W rozmowie z reporterką tvn24.pl opowiada o Ukrainie, zdrowiu psychicznym i celach przed turniejem w Toronto.

To na trawie wszystko się dla niej zaczęło i tam też dobiegło końca. W Wimbledonie wygrywała 20 razy, w tym dziewięć razy w grze pojedynczej. Ten rekord pozostaje niepobity do dziś, nie jedyny zresztą. Ale dla Martiny Navratilovej życie po tenisie wcale się nie skończyło.

Na tegorocznym Wimbledonie tenisistów z Rosji i Białorusi nie ma. To pierwszy taki turniej od rosyjskiej napaści na Ukrainę. W tenisie sankcje nałożone na zawodników z obu krajów są mocno kadłubowe, co skutkuje absurdalnymi przesunięciami w światowych rankingach.