Poprzednią funkcję miał sprawować za darmo, ale tak się stało, że Ryszard Czarnecki musiał pobierać pensję, bo go o to poprosili. Teraz - w innej funkcji - wciąż zarabia na siatkówce. Zainkasował w rok ponad 160 tysięcy złotych, oprócz dochodów z europarlamentu, które na czysto dają mu około 400 tysięcy złotych rocznie. Aleksandra Kąkol.