Decyzja sądu w Moskwie.

W areszcie śledczym w Kolczuginie w obwodzie włodzimierskim Aleksiej Nawalny odbywa kwarantannę przed przeniesieniem do kolonii karnej w Pokrowie.

Skazany przez sąd w Moskwie krytyk Kremla spotkał się ze swoimi prawnikami.

"Wrogi, antyrosyjski atak". Tak MSZ w Moskwie odpowiedziało na sankcje USA wobec obywateli Rosji nałożone w związku z uwięzieniem opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

W śledztwie jest jeden podejrzany - policjant z Petersburga.

Osoby fizyczne i organizacje z całego świata, w tym polskie stowarzyszenie sędziowskie Iustitia.

Wskazały na bardzo prawdopodobny udział rosyjskich urzędników państwowych w próbie otrucia rosyjskiego opozycjonisty

O zakładzie w Pokrowie opowiadał aktywista Konstantin Kotow.

Został wysłany do kolonii karnej.

Aleksiej Nawalny według decyzji moskiewskiego sądu ma spędzić w kolonii karnej około 2,5 roku.

Przeciwko Rosji jest prowadzona kampania informacyjna z bezpodstawnymi oskarżeniami – oświadczył prezydent Rosji na posiedzeniu kolegium Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Przepisy mocniej uderzą w uczestników antyrządowych protestów.

Decyzja Unii Europejskiej w sprawie kolejnych sankcji wobec Rosji "budzi rozczarowanie" - oznajmiło MSZ w Moskwie.

Wcześniej niemiecki dziennik "Der Spiegel" ujawnił, że Nawalna przebywała we Frankfurcie nad Menem z wizytą prywatną.

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau poinformował, że głównymi tematami poniedziałkowego spotkania szefów unijnej dyplomacji z udziałem sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena były relacje Unia Europejska - Rosja, sytuacja na Białorusi i współpraca Unia Europejska - USA. Potwierdził, że podczas rozmów zapadła decyzja o kolejnych sankcjach przeciwko Rosji.

Ze względu na pandemię COVID-19 debata odbyła się w formie wideokonferencji.