- Zostanie uzupełniona dokumentacja, będziemy wiedzieć, które narządy, w jakiej kolejności były miażdżone w trakcie tej katastrofy. To przecież ani nie przywróci życia tym osobom, ani spokoju bliskim. Ja uważam, że to jest barbarzyństwo, ja się na to nie zgadzam - powiedziała w "Kropce nad i" Małgorzata Rybicka, wdowa po Arkadiuszu "Aramie" Rybickim, który zginął w katastrofie smoleńskiej.