Dwa gole w meczu z Piastem, jedno trafienie z Widzewem. Co ważniejsze, za każdym razem na wagę kompletu punktów. Łukasz Teodorczyk imponuje ostatnio formą. - Przyszedłem do Lecha, żeby stać się klasowym napastnikiem - mówi "Teo".

- Mogę być dumny ze swoich piłkarzy, niestety nie wszystko da się strzelić. Przyjechaliśmy do Poznania grać ofensywnie, ale niestety na samym początku legło to w gruzach - powiedział po meczu z Lechem trener Widzewa Łódź Rafał Pawlak. Łodzianie po 140 sekundach musieli radzić sobie w osłabieniu.

Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe ze Zagłębiem Lubin 1:1 w meczu 10. kolejki ekstraklasy. Szkoleniowiec "Jagi" Piotr Stokowiec uważa, że na przebieg spotkania miała wpływ szybko stracona bramka. - Nie mogliśmy złapać rytmu i dużo czasu nam zajęło, zanim się to stało. Końcówka dostarczyła wiele emocji i mogła się kibicom podobać. Cały czas szukamy optymalnego ustawienie, bo dochodzą nowi zwodnicy i ten zespół trzeba układać i dopinać - stwierdził szkoleniowiec.

Zagłebie Lubin zremisowało z Jagiellonią Białystok 1:1 w meczu 10. kolejki ekstraklasy. Trener "Miedziowych" Orest Lenczyk w swoim stylu skometował występ podopiecznych. - Dużo było dzisiaj walki, a mniej ładnej gry. Ale przyszedł moment, że nie liczy się ładna gra, ale punkty. Piłka fruwała w naszej "16", bo Jagiellonia często dośrodkowała, kopała i było groźnie, bo nie mamy takich wielkoludów, aby wszystko wygrywać w powietrzu. Nie chcę powiedzieć, że w końcu opuściło nas szczęście - uważa szkoleniowiec

Od drugiej minuty Lech grał w Poznaniu z przewagą jednego piłkarza, ale Widzew do końca zagrażał bramce Kolejorza. Skończyło się minimalnym wymiarem kary - 1:0 dla gospodarzy.

Widzew miał piłkę meczową, a w zasadzie trzy w jednej akcji! Coś niesamowitego!

Lech Poznań - Widzew Łódź 1:0. Dwa gole w poprzednim meczu, teraz trafienie z Widzewem. Forma Łukasza Teodorczyka rośnie.

Piłkarze jeszcze dobrze się nie rozgrzali, a Widzew już stracił Rafała Augustyniaka. Tylko, czy to był faul na czerwoną kartkę?

Optymistyczny debiut Oresta Lenczyka w Zagłębiu - "Miedziowi" zdecydowanie przeważali w spotkaniu z Jagiellonią, ale goście z Białegostoku zdołali doprowadzić do remisu.

Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1:1. Goście uratowani - tuż przed końcowym gwizdkiem strzałem głową wyrównuje Mateusz Piątkowski. To był jedyny celny strzał gości na bramkę w Lubinie!

Wielka klasa Roberta Jeża - oto niesamowity strzał Słowaka. Prosto w poprzeczkę.

Jakub Słowik do reprezentacji? Młody bramkarz Jagiellonii tylko sobie znanym sopsobem broni strzał Arkadiusza Piecha.

Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1:0. Piorunujące otwarcie gospodarzy - sprintem za linię obrony ucieka David Abwo i pewnym strzałem w długi róg daje prowadzenie "Miedziowym".

Właśnie zakończyła się trwająca od lat dwudziestu, a sięgająca nawet sześćdziesiątych lat przyjaźń kibiców Legii i Pogoni. Kto przetrwał?

Za nami półmetek 10. kolejki ekstraklasy. W dotychczasowych czterech pojedynkach obejrzeliśmy siedem goli. Najwięcej - trzy, w sobotnim "hicie kolejki" pomiędzy Legią a Śląskiem. Ile bramek obejrzymy w niedzielno-poniedziałkowych starciach?

Pojedynek z Pogonią był dla Cracovii pierwszym spotkaniem rozegranym przy pustych trybunach. To kara za odpalanie rac i petard na ubiegłotygodniowych derbach Krakowa. Mimo to w sobotę przy Kałuży dało się usłyszeć nieliczną grupę sympatyków "Pasów" dopingujących swój zespół.

Piłkarze Legii choć już od 5. minuty przegrywali ze Śląskiem, to jednak nie po raz pierwszy w tym sezonie potrafili odrobić straty i wygrali ostatecznie 2:1. - Potwierdziło się, że źle wchodzimy w mecz, ale po raz kolejny pokazaliśmy też, że z takich sytuacji umiemy wychodzić - zauważyli podopieczni Jana Urbana, którzy są pewni swego: - Powoli uciekamy całej stawce.

- Legia była cierpliwa i dzięki temu wygrała to spotkanie - stwierdzili po przegranym meczu piłkarze Śląska. W ostatnich trzech spotkaniach podopieczni Stanislava Levego zgromadzili tylko punkt. - Musimy szukać ich gdzie indziej. Zdajemy sobie sprawę jaką mamy sytuację w tabeli - dodali.

- Zbyt łatwo stracona bramka, w ogóle 11 straconych goli to trochę dużo - mówił po wygranym meczu ze Śląskiem trener Legii Jan Urban. Szkoleniowiec mistrza Polski rozpamiętywał też niewykorzystane sytuacje Patryka Mikity i Michała Kucharczyka. - Napastnikom brakowało spokoju - ocenił.

Dwa remisy i zwycięstwo. Piłkarze Ruchu pod wodzą Jana Kociana jeszcze nie przegrali. - Nie chcę nikomu nic ujmować, ale nowa miotła zrobiła swoje, choć pamiętajmy, że są to też wyniki Jacka Zielińskiego - skomentowali remis z Wisłą piłkarze Ruchu. Zgoła odmienne zdanie mieli piłkarze Franciszka Smudy. - Takie mecze w naszym wykonaniu nie mogą nam się zdarzać. Traktujemy ten wynik jak porażkę - mówili po meczu.