Rosyjski duchowny prawosławny, który adoptował 70 dzieci, został zatrzymany za molestowanie nieletnich. W czwartek Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że za poszkodowanych uznano siedmioro jego podopiecznych. Nikołaj Striemski nie przyznał się do winy, a zarzuty dzieci określił jako "zmyślone".