Sąd Najwyższy odroczył decyzję w sprawie Kraski. "To jest zabawa czyimś życiem"

[object Object]
Kraska oczekuje uniewinnieniatvn24
wideo 2/7

Sąd Najwyższy odroczył wydanie decyzji w sprawie Arkadiusza Kraski, który przesiedział w więzieniu 18 lat za podwójne zabójstwo na stacji benzynowej w Szczecinie. Wyrok wobec mężczyzny został wstrzymany w maju ze względu na nowe dowody w sprawie z 1999 roku. Kraska twierdzi, że świadczą one o tym, że nie zabił, i chce uniewinnienia.

We wtorek Sąd Najwyższy miał podjąć decyzję w sprawie wznowienia postępowania wobec Arkadiusza Kraski, który przesiedział 18 lat za zabójstwo dwóch szczecińskich gangsterów. Jednak sprawa została odroczona.

Sąd Najwyższy zobowiązał prokuraturę do przedstawienia "jednolitego i wewnętrznie niesprzecznego" stanowiska, co do nowych faktów lub dowodów w sprawie Arkadiusza Kraski. Sędzia stwierdziła, że konieczne jest uzupełnienie informacji dotyczącej nowego dowodu w sprawie - nagrania VHS ze stacji benzynowej. Prokurator ma na to 30 dni. Później także Kraska i jego obrońca mogą odnieść się do tego dowodu. Dopiero wtedy wyznaczony zostanie nowy termin rozprawy.

- Mogę tylko czekać. To jest zabawa czyimś życiem – mówił po rozprawie Kraska. – Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Jestem tylko pionkiem w grze. Cały czas jestem winny, bo mam wyrok, choć niewinny – dodał.

Prokuratura zmienia zdanie

Kraska miał zostać uniewinniony, a śledztwo miało ruszyć od początku – taki wniosek pierwotnie, jeszcze w maju, złożyła w Sądzie Najwyższym Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Jednak w ostatnim momencie śledczy wycofali się z uniewinnienia. Chcieli jedynie rozpoczęcia procesu od nowa.

Było to zaskakujące, szczególnie biorąc pod uwagę, że wyrok Kraski został wstrzymany 6 maja po wniosku zarówno adwokata skazanego, jak i prokuratury. Mężczyzna wyszedł z więzienia po odsiedzeniu 18 lat. "Zachodzi obecnie wysokie prawdopodobieństwo, iż dojdzie (…) do uchylenia wyroków sądów I oraz II instancji, czego domaga się w skardze nadzwyczajnej prokurator" - czytamy w uzasadnieniu tej decyzji.

W ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy potwierdził nam, że zmodyfikowany wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji, czyli w Sądzie Okręgowym w Szczecinie, zostanie rozpatrzony 9 lipca.

"Nieprawidłowości" w działaniu policji

Potwierdził nam to również Michał Kałużny, adwokat Kraski. - Jestem zszokowany takim postępowaniem prokuratury. Nie rozumiem powodów takiego zachowania – komentował. Podkreślał jednocześnie, że brak we wniosku prokuratury części dotyczącej uniewinnienia nie oznacza, że jego klient nie zostanie przez sąd oczyszczony z zarzutów.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik w oświadczeniu przekazanym PAP zaznaczyła, że "z dokonanej przez PK analizy wynika, że podjęte ustalenia nie podważają kluczowych dowodów, które były podstawą wyroku skazującego Kraskę na dożywotnie więzienie". - Nie podważają w szczególności zeznań kilkorga świadków, którzy jednoznacznie rozpoznali Kraskę jako osobę strzelającą z broni palnej do ofiar przestępstwa. Wiarygodność tych zeznań potwierdzają zapisy monitoringu wideo ze stacji benzynowej, na której doszło do morderstwa - dodała prokurator. Bialik przyznała także, że nowe dowody wskazują "na nieprawidłowości w przeprowadzeniu niektórych czynności śledczych przez funkcjonariuszy policji".

Wniosek prokuratury do Sądu Najwyższego jest tajny, ale z przecieków ze śledztwa i doniesień medialnych wiadomo sporo. Nowe ustalenia mają wskazywać, że osoby pracujące nad tym śledztwem miały fabrykować dowody przeciw Krasce i zatajać te, które świadczyły na jego korzyść. Policjanci mieli także namawiać świadka do składania fałszywych zeznań.

Świadkowie incognito i nagranie VHS

Świadkiem tym, do którego niedawno dotarła prokuratura, jest Izabela Ł. W trakcie przewodu sądowego miała ona wycofać swoje zeznania wskazujące na Kraskę jako zabójcę, ale sąd uznał, że to, co powiedziała na początku, jest bardziej wiarygodne. Potem kobieta miała zniknąć. - Ona, gdy pierwszy raz była przesłuchiwana, powiedziała, że to na pewno nie Arkadiusz Kraska był na miejscu zbrodni, nie on strzelał - opowiadała dziennikarka Wirtualnej Polski Magdalena Mieśnik, która zapoznała się z dokumentami prokuratury, zanim zostały utajnione. - Policjanci nękali ją przez kilka dni, zmuszali do zmiany zeznań, straszyli więzieniem, przekonywali, że zabiorą jej dziecko, jeśli ich nie zmieni - dodaje.

Kluczowe może się także okazać nagranie z kamery VHS na stacji benzynowej. Podczas śledztwa nagranie to nie było brane pod uwagę, ponieważ laboratorium kryminalistyki stwierdziło, że taśma jest nieczytelna. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że do laboratorium została wysłana fałszywa kaseta, by ukryć to, co jest na nagraniu.

- Już po złożeniu wniosku przez prokuraturę o uniewinnienie mojego klienta, sąd w Szczecinie dosłał do akt sprawy nagranie na kasecie VHS z kamer monitoringu znajdujących się na stacji paliw, gdzie doszło do zabójstw. Teraz, kiedy to nagranie ponownie trafiło do prokuratury, okazało się, że wynika z niego bardzo dużo – zdradza Kałużny. Na nagraniu nie widać twarzy osób, które brały udział w kłótni, ale zapis zdarzenia ma być widoczny. Co na nim jest – tego nie wiadomo, bo jedna strona mówi, że zaprzecza wersji świadków incognito, druga – że ją potwierdza.

Spotkało się pięciu, dwóch zginęło

Co więc stało się 8 września 1999 roku w okolicy ul. Kopernika w Szczecinie? W tym czasie trwał mecz Polska-Anglia, więc ulice były prawie puste. Przy pobliskiej stacji benzynowej spotkało się pięciu mężczyzn – personalia czterech znamy, ale piątego nigdy nie ustalono.

Na miejscu na pewno byli Marek C. i Robert S. – zdaniem śledczych związani z gangami samochodowymi. To oni po kłótni i szarpaninie zostali zastrzeleni. Marek C. został postrzelony dwa razy, Robert S. trzy.

W ciągu dwóch tygodni policjanci wytypowali podejrzanych – strzelać miał Kraska, znany policjantom z innych spraw. Jarosław H. pseudonim Haju, szczeciński paser, miał również być na feralnym spotkaniu.

Zeznali, że to Kraska strzelał

Kluczowe w oskarżeniu, a następnie skazaniu obu podejrzanych, były zeznania dwóch świadków incognito. Obaj rozpoznali Kraskę jako tego, który był egzekutorem. Miał użyć broni z tłumikiem (badania balistyczne tego nie potwierdziły). Jeden z nich wskazał jeszcze Jarosława H., drugi go nie pamiętał. Takich nieścisłości w ich zeznaniach miało być sporo. Krasce alibi dali jego dziewczyna i kolega, którzy zeznali przed sądem, że razem oglądali mecz.

Jednak sąd nie dał temu wiary – 7 marca 2001 roku Kraska został skazany przez Sąd Okręgowy w Szczecinie za podwójne zabójstwo na dożywocie. Wyrok ten utrzymał 3 lipca 2001 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Mężczyzna w ostatnim słowie powiedział: "Nie zrobiłem tego. Sąd musi mieć świadomość, że prawdziwi zabójcy są na wolności". Po odczytaniu wyroku zaczął krzyczeć, tarzać się po podłodze. Został wywleczony z sali rozpraw.

Przez 18 lat nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Z więzienia wysyłał listy do wymiaru sprawiedliwości, mediów, organizacji pozarządowych. O jego niewinności przekonana była nawet matka jednej z ofiar – Marka C. – Arek powinien choćby dzisiaj wyjść na wolność. Nie zastrzelił mojego syna. Proces był zakłamany – tak kobieta mówiła Wirtualnej Polsce rok temu.

Niedawno krajem wstrząsnęła historia niewinnie skazanego Tomasza Komendy:

W więzieniu niesłusznie spędził 18 lat. Tomasz Komenda walczy o odszkodowanie
W więzieniu niesłusznie spędził 18 lat. Tomasz Komenda walczy o odszkodowaniePaweł Laskosz | Fakty po południu

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/ks / Źródło: TVN24 Pomorze

Pozostałe wiadomości

Twa kolejny dzień walki z powodzią w południowo-zachodniej Polsce. Straż Pożarna przesuwa siły w Lubuskie, monitoruje Zachodniopomorskie. Burmistrz Wołowa zdecydował, po konsultacji z wojskiem, o ewakuacji sił pracujących nad umocnieniem wału starego polderu oraz domostw znajdujących się w sołectwie Prawików.

Fala kulminacyjna płynie na północ. Gdzie jest najtrudniej

Fala kulminacyjna płynie na północ. Gdzie jest najtrudniej

Źródło:
TVN24, PAP

Kolejne powiaty zostały objęte stanem klęski żywiołowej. Prezydent Andrzej Duda przyjechał na tereny powodziowe. Z kolei amerykański Instytut Studiów nad Wojną ostrzega przed groźbami wypowiadanymi przez rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę, 21 września.

Kolejne powiaty w stanie klęski żywiołowej, ISW ostrzega, Duda na terenach powodziowych

Kolejne powiaty w stanie klęski żywiołowej, ISW ostrzega, Duda na terenach powodziowych

Źródło:
PAP, TVN24

Powódź w Polsce trwa. Fala przechodzi aktualnie przez Ścinawę (województwo dolnośląskie). We Wrocławiu stany wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym - poinformował w sobotę w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Stany alarmowe zostały przekroczone na 35 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry - dodał. Burmistrz gminy Wołów poinformował, że zdecydowano o zejściu wojska z wałów w związku z tym, że służby nie były w stanie opanować przesiąków. Podjęto decyzję o ułożeniu drugiej linii wałów. Przyznał, że zagrożona jest dolna część Prawikowa.

Powódź w Polsce trwa. IMGW: stany wody we Wrocławiu powoli opadają

Powódź w Polsce trwa. IMGW: stany wody we Wrocławiu powoli opadają

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że w czasie powodzi do piątku ewakuowanych zostało 9113 osób. Najwięcej takich akcji strażacy podjęli w województwie opolskim.

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Źródło:
PAP

941 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Liczba ofiar wieczornych nalotów wroga na Charków wzrosła do siedmiu, w tym jest czterech pacjentów ze szpitala w pobliżu miejsca, w którym spadła bomba, przekazał w piątek mer Charkowa Ihor Terechow. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Charków

Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Charków

Źródło:
PAP

Libański Hezbollah potwierdził w nocy z piątku na sobotę, że jego najwyższy dowódca wojskowy Ibrahim Aqil został zabity przez Izrael. Wcześniej izraelska armia podała, że Aqil zginął w piątek w izraelskim ataku lotniczym w Bejrucie wraz z co najmniej 10 innymi głównymi dowódcami tej grupy terrorystycznej.

Hezbollah potwierdził śmierć swojego głównego dowódcy

Hezbollah potwierdził śmierć swojego głównego dowódcy

Źródło:
Reuters, PAP

Fala wezbraniowa na Odrze przechodzi przez Brzeg Dolny i Ścinawę w województwie dolnośląskim. Poziom wody w drugim z tych miast ma osiągnąć szczyt w nocy z piątku na sobotę i będzie przekraczać stan alarmowy o blisko trzy metry - wynika z prognozy IMGW. Na nadejście fali szykują się województwo lubuskie i zachodniopomorskie.

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Slalomem wyprzedzał inne auta, w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pędził prawie 300 km/h i wszystko nagrywał. Motocyklista sam opublikował film ze swojej niebezpiecznej jazdy w mediach społecznościowych. Nagranie po tym, gdy napisały o tym media, zostało usunięte. Policja zatrzymała podejrzewanego kierowcę.

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 37-latka, który zmarł w nocy z czwartku na piątek w celi Komendy Powiatowej Policji w Tczewie (woj. pomorskie). Kilka godzin wcześniej mężczyzna został zatrzymany za posiadanie narkotyków i miał coś połknąć na widok policjantów.

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Źródło:
PAP, Radio Gdańsk

Beko Europe zamierza zamknąć swoją fabrykę w Łodzi. Pracę ma stracić 1100 osób. W piątek przeciwko tej decyzji protestowali pracownicy zakładu. - Walczymy o dalszą działalność fabryki i nasze miejsca pracy. A jeśli się nie uda, o godne odprawy - powiedział szef Solidarności w łódzkich zakładach Beko Sebastian Graczyk.

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Źródło:
PAP

Antoni Fałat nie żyje. Jeden z najbardziej cenionych malarzy współczesnych miał 81 lat. O jego śmierci poinformowała w piątek Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej.

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Źródło:
PAP

- Potwierdzam, że chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - mówił w TVN24 burmistrz Kłodzka (Dolny Śląsk) Michał Piszko, który o pęknięciu tamy w pobliskiej miejscowości - co skutkowało zalaniem jego miasta - dowiedział się nie od władz powiatowych ani od Wód Polskich. Te natomiast wyjaśniają, że "w momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie".

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na terenie niektórych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązuje i czego mogą się spodziewać mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Przez Wrocław i Brzeg Dolny (Dolnośląskie) w piątek przechodzi fala wezbraniowa na Odrze. Na nadejście wielkiej wody szykują się już Lubuskie i Zachodniopomorskie. Polska walczy z powodzią prawie od tygodnia - po ulewnych deszczach wywołanych przez niż Boris.

Tak Odrą przepływa wielka woda

Tak Odrą przepływa wielka woda

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Czy najbogatsza partia polityczna w Polsce powinna zwoływać konferencję prasową, by pokazać, co wysyła powodzianom? Przy okazji prezes PiS krytykował obecność przedstawicieli władz państwowych na terenach powodziowych. W dniu, w którym akurat pojechał tam prezydent Andrzej Duda.

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Źródło:
Fakty TVN

- Powódź w Polsce uderzyła także w szkolnictwo. Dzisiaj nieczynnych było 431 szkół, przy czym część zdecydowała się na działanie online. Zniszczonych placówek, gdzie nie mogą się odbywać zajęcia, jest według naszych szacunków ponad dwieście - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra edukacji Barbara Nowacka.

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Źródło:
TVN24

- Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi: albo odsunięcie ludzi od rzeki, albo rzeki od ludzi - mówił w "Tak jest" były zastępca Komendanta Głównego Straży Pożarnej generał Ryszard Grosset. Zaznaczył przy tym, że pierwszego scenariusza nie da się z sukcesem zrealizować, ponieważ rzeki upominają się o swoje stare koryta. Ekspert pozytywnie oceniał działania władz i służb w sprawie klęski żywiołowej, która nawiedziła południe i zachód Polski.

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Źródło:
TVN24

Samolot linii Scandinavian Airlines (SAS) musiał awaryjnie lądować po tym, jak w trakcie lotu z posiłku jednej z pasażerek wyskoczyła mysz. Podróżujący do Hiszpanii odwiedzili tym samym na moment Danię.

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Źródło:
BBC

Władimir Putin może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim pod pozorem obrony obwodu królewieckiego - stwierdził w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do ostatnich wypowiedzi rosyjskiego dyktatora.

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na przełomie lata i jesieni może zaskoczyć. Czekają nas pełne słońca i bardzo ciepłe dni. Temperatura sięgnie aż 26 stopni Celsjusza. Opady deszczu wrócą w następnym tygodniu.

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula według neo-KRS nie są ministrami, bo składając przysięgę użyły feminatywów. To prowadzi upolitycznioną Radę do wniosku, że obecny rząd "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja po raz kolejny wzrośnie. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości prawie 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 września 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Fourna, wyludniająca się wioska w centralnej Grecji, poszukuje nowych mieszkańców - rodzin z dziećmi. Miejscowość oferuje zakwaterowanie, pracę dla co najmniej jednej osoby i pieniądze na dobry start w nowym miejscu. Są już pierwsze zgłoszenia. - Mam nadzieję, że się rozrośniemy - komentuje miejscowy duchowny Konstantinos Dusikos.

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Źródło:
PAP, Euronews, Reuters
Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

Film o przyjaciółkach podejmujących pracę w pubie podczas podróży przez Australię, kultowa komedia o pogromcach duchów, a może serial o słynnym Gotham? Oto pięć godnych uwagi tytułów, które od piątku można obejrzeć na platformie Max.

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

"Drużyna A(A)" to druga fabuła w dorobku Daniela Jaroszka, który polską publiczność zachwycił filmem "Johnny". W jego najnowszym komediodramacie zagrali między innymi: Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Mikołaj Kubacki. "Drużyna A(A)" od piątku w kinach.

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

Źródło:
tvn24.pl