Czwartkowa rozmowa desygnowanej na premiera Ewy Kopacz z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem trwała godzinę. Kopacz w czwartek rano rozpoczęła drugą turę rozmów z dotychczasowymi ministrami na temat pracy ich resortów.
Wedle nieoficjalnych informacji PAP Siemoniak ma pozostać w nowym rządzie, prawdopodobnie otrzyma dodatkowo funkcję wicepremiera.
Z Kopacz "o bezpieczeństwie Polski"
Siemoniak nie chciał komentować medialnych spekulacji o swojej przyszłości w rządzie. - Nie rozmawialiśmy praktycznie na te tematy, rozmowa dotyczyła głównie pracy ministerstwa obrony oraz sytuacji na Ukrainie. Pani marszałek Kopacz była bardzo zainteresowana tym, co się dzieje na Ukrainie, w piątek w Warszawie będzie minister obrony Ukrainy - zaznaczył. Jak dodał, spodziewa się także, że podpisana zostanie umowa o powołaniu wspólnej jednostki polsko-litewsko-ukraińskiej. Kolejnym tematem rozmów - kontynuował Siemoniak - było zapowiedziane wcześniej zwiększenie wydatków obronnych do 2 proc. PKB.
- Dokonaliśmy solidnego przeglądu najważniejszych spraw, które dotyczą bezpieczeństwa Polski - relacjonował Siemoniak. Rozmowa z Kopacz dotyczyła także przygotowywanego przez resort planu wzmocnienia bezpieczeństwa. - Chodzi o pewien plan działań, nie tylko ustawowych, ale różnych przedsięwzięć, które niekoniecznie będą wymagały planów legislacyjnych, a które wzmocnią bezpieczeństwo Polski - powiedział Siemoniak.
Zdaniem ministra obrony sprawą naturalną jest, że - w obecnej sytuacji międzynarodowej - kwestie bezpieczeństwa będą jednym z priorytetów nowego rządu. I tego dotyczyła rozmowa z Kopacz - stwierdził.
Przyszła premier spotkała się już w czwartek z szefem MSZ Radosławem Sikorskim i wicemarszałkiem Sejmu Cezarym Grabarczykiem. Żaden z nich chciał rozmawiać z dziennikarzami ani po spotkaniu z Kopacz, ani po zakończeniu rozmowy w cztery oczy w gabinecie wicemarszałka. Rano w sejmowym gabinecie Kopacz był też minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL). Rozmowę z Kopacz odbył również minister środowiska Maciej Grabowski. Jak mówił dziennikarzom, przedstawił plan pracy swojego ministerstwa na najbliższy czas.
Rozmowa po rozmowie z prezydentem
Rzeczniczka odchodzącego rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, która również była w czwartek w Sejmie, przypomniała, że nazwiska wszystkich ministrów poznamy w piątek. - Szukamy sensacji, są spekulacje, że ktoś z kimś nie prowadzi rozmów, że ktoś ma inne zdanie. Trwają rozmowy, bo sprawa jest poważna. Chcemy mieć jak najlepszy rząd - mówiła. - Decyzje podejmuje Ewa Kopacz, po rozmowie z panem prezydentem. Na pewno dzisiejsza rozmowa i jutrzejsza prezentacja ministrów uspokoi emocje; wszyscy będziemy wiedzieli, kto zajmie się jakim resortem i jakimi sprawami - zaznaczyła Kidawa-Błońska.
W czwartek Kopacz spotka się jeszcze m.in. z ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim, następnie z szefem MAC Rafałem Trzaskowskim. Kopacz zapowiedziała, że będzie rozmawiała też z pełnomocniczką rządu ds. równego traktowania Małgorzatą Fuszarą. W środę w sejmowym gabinecie marszałek byli wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński; ministrowie: finansów Mateusz Szczurek, nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska, sportu Andrzej Biernat, pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, kultury Małgorzata Omilanowska oraz zdrowia Bartosz Arłukowicz.
Skład rządu Kopacz ma przedstawić w piątek rano; w czwartek wieczorem pozna go prezydent Bronisław Komorowski. Nowy rząd ma być powołany 22 września. 1 października premier ma wygłosić w Sejmie expose.
Autor: adso//rzw / Źródło: PAP