Giertych: znam wszystkie taśmy z nagraniami od Tomasza Mraza

Źródło:
TVN24
Giertych: jest wiele dowodów, które gromadził Tomasz Mraz, nie tylko nagrań
Giertych: jest wiele dowodów, które gromadził Tomasz Mraz, nie tylko nagrań TVN24
wideo 2/9
Giertych: Mraz sam się do mnie zgłosiłTVN24

- Jest wiele dowodów, które gromadził Tomasz Mraz, nie tylko nagrań, również dokumentów - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Roman Giertych, który jest obrońcą Mraza, byłego dyrektora Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jego zdaniem te dowody stanowią "podstawę do stwierdzenia, że mieliśmy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą".

W środę zebrał się parlamentarny zespół do spraw rozliczeń PiS. W posiedzeniu wziął udział Tomasz Mraz, były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości. Mraz jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i jest określany jako "główny świadek" w tej sprawie, który "sypie ziobrystów". Jest klientem Romana Giertycha, szefa tego parlamentarnego zespołu.

AFERA WOKÓŁ FUNDUSZU SPRAWIEDLIWOŚCI

Mraz mówił między innymi, że w sprawach dotyczących rozstrzygnięć konkursowych w ramach Funduszu Sprawiedliwości to Zbigniew Ziobro był "tak naprawdę głównym decydentem".

CZYTAJ WIĘCEJ: Co powiedział były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości

Giertych: Mraz sam się do mnie zgłosił

Więcej o tej sprawie Giertych, który jest też posłem i wiceprzewodniczącym klubu Koalicji Obywatelskiej, mówił w "Kropce nad i" w TVN24.

Został zapytany, czy Mraz sam się do niego zgłosił.

- Tak, na początku tego roku przyszedł na apel, który ponawiam zawsze, aby osoby, które mają wiedzę na temat nieprawidłowości, przestępstw popełnianych w obozie PiS, zgłaszały się do mnie, zgłaszały się na przykład też do Jacka Dubois, który jest również jego obrońcą, abyśmy mogli, korzystając z przepisów Kodeksu postępowania karnego, z artykułu 60 Kk, czyli statusu tzw. małego świadka koronnego, złożyć zeznania i też ujawnić opinii publicznej to, co jest możliwe do ujawnienia - powiedział.

Giertych: znam treść nagrań Mraza

Giertych został zapytany, czy wiedział o tym, że - jak poinformował Onet - Mraz przez niemal dwa lata nagrywał kierownictwo resortu sprawiedliwości i zgromadził około 50 godzin nagrań.  

- Jest wiele dowodów, które gromadził pan Tomasz Mraz, nie tylko nagrań, również dokumentów, które stanowią moim zdaniem podstawę do stwierdzenia, że mieliśmy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą, która działała pod kierownictwem pana Zbigniewa Ziobro i której celem było zagarnięcie pieniędzy przeznaczonych dla najbiedniejszych, dla tych osób, które miały korzystać z Funduszu Sprawiedliwości - odpowiedział Giertych.

Dopytywany, czy zna treść tych nagrań, odparł: - Tak, wszystkie znam. 

Dodał, że słuchał ich "bardzo długo". - Myślę, że to jest ważny materiał zgromadzony w tym postępowaniu, które się toczy, w związku z czym nie chcę (ujawniać - red.) szczegółów w tym zakresie, bo nie chciałbym prokuraturze w jakiś sposób psuć postępowania. Aczkolwiek oczywiście te dowody zostały zgromadzone w mojej kancelarii, zanim się w ogóle postępowanie zadziało - zaznaczył.

Giertych: kiedy usłyszałem tę historię pierwszy raz, to myślałem, że spadnę z krzesła

Giertych komentował szerzej fragment nagrania Mraza, który opublikował Onet. Chodzi o rozmowę z 2022 roku między ówczesnym wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Romanowskim i Jakubem Romelczykiem, ówczesnym prokuratorem regionalnym w Warszawie, podczas której ustalają, jaką decyzję podejmie prokuratura w jednej ze spraw.

- Jak pierwszy raz usłyszałem tę historię - to był chyba styczeń tego roku - to myślałem, że spadnę z krzesła. Nigdy czegoś takiego nie było. Po pierwsze, żeby była zorganizowana grupa kierowana przez prokuratora generalnego, czyli tego, który miał konstytucyjny obowiązek strzec sprawiedliwości, przestrzegać prawa, wykonywać zasady konstytucji. Na dodatek, żeby ta zorganizowana grupa przestępcza została odkryta w tak nieprawdopodobny sposób - powiedział. 

- To jest szokujące, dlatego że mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której prokurator dzwoni do potencjalnego podejrzanego, mówiąc po pierwsze, że "nie będziemy prowadzić postępowania", a po drugie, jak uniknąć sytuacji, w której sędzia uchyli ewentualną decyzję prokuratury o odmowie postępowania - kontynuował. 

Giertych: kiedy usłyszałem tę historię pierwszy raz, to myślałem, że spadnę z krzesła
Giertych: kiedy usłyszałem tę historię pierwszy raz, to myślałem, że spadnę z krzesła

Giertych: prokuratorzy mają jeszcze dużo do roboty

- W moim przekonaniu materiał dowodowy, i to mówię z całą odpowiedzialnością, wystarcza do tego, aby prawie dwie trzecie tych posłów Solidarnej Polski postawić w stan oskarżenia - dodał. Jego zdaniem "postępowanie jest na bardzo wczesnym etapie". - Prokuratorzy są po prostu zarzuceni dokumentacją, (...), bardzo ciężko pracują i myślę, że tutaj mają jeszcze bardzo dużo do roboty - ocenił Giertych.  Gość TVN24 zapytany, czy jego klient nagrywał także rozmowy Zbigniewa Ziobry, odparł, że nie chce ujawniać szczegółów. 

Giertych: Mraz w którymś momencie zdał sobie sprawę, że znajduje się w układzie przestępczym

Giertych został zapytany, dlaczego jego zdaniem Tomasz Mraz zdecydował się nagrywać rozmowy.

- Moim zdaniem on w którymś momencie zdał sobie sprawę, że znajduje się w układzie, który jest po prostu przestępczy (...). On się zorientował, że znajduje się w bardzo nieciekawym środowisku i zaczął (to - red.) dokumentować - odpowiedział Roman Giertych. 

Giertych: Mraz przyszedł do mnie w pierwszym możliwym momencie

Giertych był też pytany o to, czemu Mraz nie zgłosił się wcześniej do organów ścigania, skoro już wówczas dysponował nagraniami.  Zdaniem adwokata "on przyszedł w pierwszym możliwym momencie, w którym mu nie groziło", że za ujawnienie tego typu historii zostanie natychmiast zatrzymany i aresztowany. - A te informacje, które przekazał Mraz, mówiące o tym, że wykorzystywano pieniądze publiczne do celów politycznych, uderzały i uderzają teraz to środowisko tak, że po prostu nie ma co zbierać - skomentował Giertych. 

Giertych o "limitach" posłów: niech już się szykują

Gość TVN24 odniósł się też do słów Mraza z jego środowego wystąpienia, kiedy to mówił, że "w momencie ustalenia budżetów na dany rok powstawała nieformalna lista uznająca limity poszczególnym przewodniczącym okręgów wyborczych". Mraz mówił, że "w ramach tych limitów politycy kupczyli tymi pieniędzmi".

- Chcę powiedzieć każdemu z tych posłów, który miał limit, że niech się już szykuje. Dlatego, że jeżeli brał pieniądze publiczne i przeznaczał na kampanię wyborczą, to popełniał przestępstwo. Okradał tych najbiedniejszych, żeby sobie poprawić sytuację wyborczą - powiedział Giertych.  Giertych został również zapytany o zasadność przekazywania przez Mraza informacji opinii publicznej, skoro jest on podejrzanym w toczącym się śledztwie. 

- Jeżeli ktoś ma wiedzę o przestępczej działalności i powie to w prokuraturze, to nie oznacza, że nie może o tym mówić. Wręcz przeciwnie, czasami jest nawet moralny wymóg tego, aby powiedzieć. I mi się wydaje, że taki imperatyw moralny kierował panem dyrektorem, że się zdecydował na wczorajsze wystąpienie - tłumaczył mecenas. 

Dodał, że tajemnica śledztwa dotyczy tego, o czym ktoś dowiedział się z samego postępowania.

Giertych: prostuję, chodziło o dwa kolana

Giertych odniósł się także do słów Mraza o "pierwszym kolanie RP". Zgodnie z tym, co powiedział Mraz, chodziło o dofinansowanie placówki medycznej, w której operację kolana przeszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Dziennikarze pytają Kaczyńskiego, czyje jest "pierwsze kolano RP"

- Chcę sprostować tę informację, bo to chodziło - z tego co mi mówił pan dyrektor - o dwa kolana. Ponoć były dwie płatności na to kolano, chociaż o pierwszej to on wie tylko ze słyszenia, a drugiej to on jakby uczestniczył - powiedział.  - Można powiedzieć, że w pewien sposób Jarosław Kaczyński ocalił te pieniądze dla celów publicznych, bo kupiono jakąś maszynę i ten sprzęt medyczny służy, a reszta została zdefraudowana. Ale z drugiej strony świadczy to o tym, w jakim Bantustanie myśmy żyli, że ktoś chciał się przypodobać lekarzom, którzy leczyli wodza narodu - dodał gość "Kropki nad i".

Dopytywany, czy Tomasz Mraz jego zdaniem zostanie jakoś ukarany przez sąd, odparł: - Myślę, że jakąś symboliczną może karę dostanie, ale na pewno może spać spokojnie.

Giertych o "pierwszym kolanie RP": prostuję, chodziło o dwa kolana
Giertych: prostuję, chodziło o dwa kolana

Giertych: jesteśmy w przełomowym momencie

Giertych mówił także o tym, jak jego zdaniem ujawnienie nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości wpłynie na postrzeganie przez społeczeństwo PiS-u i Suwerennej Polski. 

- W moim przekonaniu jesteśmy w przełomowym momencie - stwierdził.  

- Pokazanie tego, czym był PiS i na przykładzie Solidarnej (Suwerennej - red.) Polski, która była najbardziej zwyrodniałą częścią PiS-u, jest tym momentem, w którym społeczeństwo wreszcie ma okazję na własne oczy, na własne uszy usłyszeć, zobaczyć, jak to rzeczywiście przebiegało. I te wszystkie kłamstwa, te opowieści, te banialuki, które opowiadał Ziobro z kolegami, one w kontekście konfrontacji z dowodami po prostu padają - mówił dalej. 

Dodał, że "ludzie mają prawo do tego, żeby więcej się o tej sprawie dowiedzieć". 

Giertych: jesteśmy w przełomowym momencie
Giertych: jesteśmy w przełomowym momencieTVN24

Giertych: nie widzę żadnego konfliktu interesów

Na koniec rozmowy Giertych został zapytany o to, czy nie widzi konfliktu interesów w sytuacji, w której jest jednocześnie adwokatem i posłem. Odparł, że "nie widzi żadnego".

 - Działam w granicach prawa, nie jestem posłem zawodowym. Prowadzę swoją kancelarię, mam prawo reprezentować ludzi i to wykorzystuję - odparł.

Autorka/Autor:mjz/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W niedzielę mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o ćwiczeniach służb z użyciem środków pirotechnicznych w poniedziałek i wtorek.

"Mogą występować hałas oraz dym". Mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty RCB

"Mogą występować hałas oraz dym". Mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali alerty RCB

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu Polska-Holandia w pobliżu strefy kibica w Hamburgu doszło do ataku na policjantów ochraniających tłum. Mężczyzna, uzbrojony w narzędzie przypominające kilof oraz koktajl Mołotowa, został postrzelony przez policję.

Groził policjantom kilofem przy strefie kibica w Hamburgu. Został postrzelony

Groził policjantom kilofem przy strefie kibica w Hamburgu. Został postrzelony

Źródło:
BBC, Bild, PAP

Tegoroczne lato w Chorwacji ma być wyjątkowo gorące, co zwiększy ryzyko suszy i pożarów. Do walki z zapowiadanym "piekielnym" latem zaangażowano kilku tysięcy strażaków, a nawet wojsko.

Tysiące strażaków, wojsko, drony. Szykują się na "piekielne lato"

Tysiące strażaków, wojsko, drony. Szykują się na "piekielne lato"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 16.06 nad Polską po południu pojawiają się kolejne wyładowania atmosferyczne. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi w kolejnych miejscach

Gdzie jest burza? Grzmi w kolejnych miejscach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Piszą, że kierowca jest chory, w tym tygodniu kursów nie będzie. Aktualizują tę informację kilka dni później: kierowca nadal jest chory, więc w kolejnym tygodniu autobus także nie przyjedzie - tak o problemach z transportem w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl opowiada Olga Gitkiewicz, autorka książki "Nie zdążę". - Nie każdy jest w stanie jeździć dwadzieścia pięć kilometrów rowerem, zwłaszcza zimą - zauważa. Z szacunków wynika, że problem wykluczenia komunikacyjnego może dotyczyć nawet czternastu milionów Polaków.

Problem dotyczy milionów Polaków. "Szósta i siódma rano, potem nic"

Problem dotyczy milionów Polaków. "Szósta i siódma rano, potem nic"

Źródło:
tvn24.pl

Powiedziano, że to nie był pierwszy raz użycia w sposób nieprawidłowy broni przez tych konkretnych żołnierzy, że ich koledzy się bali, bo oni strzelali w kierunku nie tylko wycofującej się grupy osób, które forsowały granicę, które już się wycofywały, ale też w kierunku, w którym byli ich koledzy żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej - powiedział w "Kawie na ławę" w TVN24 poseł Konfederacji Przemysław Wipler, który uczestniczył w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Wipler: to nie był pierwszy raz użycia w sposób nieprawidłowy broni przez konkretnych żołnierzy

Wipler: to nie był pierwszy raz użycia w sposób nieprawidłowy broni przez konkretnych żołnierzy

Źródło:
TVN24

Do pożaru samochodu doszło na drodze krajowej w kierunku Jeleniej Góry. W trakcie jazdy auto najpierw zaczęło się dymić, a po chwili stanęło w płomieniach.

W czasie jazdy zaczęło się dymić, na poboczu stanęło w płomieniach

W czasie jazdy zaczęło się dymić, na poboczu stanęło w płomieniach

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę przed południem w miejscowości Opacz Mała (powiat pruszkowski) w nowej hali przeznaczonej pod warsztat samochodowy wybuchł pożar. Płonęły opony i papa. W akcji gaśniczej brało udział 17 zastępów straży pożarnej.

Pożar hali pod Warszawą, 17 zastępów straży pożarnej w akcji

Pożar hali pod Warszawą, 17 zastępów straży pożarnej w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zalane i nieprzejezdne ulice to coraz częstszy widok w wielu polskich miastach po krótkich, ale bardzo intensywnych opadach deszczu. Dlaczego dzieje się tak, że z roku na roku, mniej więcej o tej porze, problem narasta? Specjaliści od klimatu, urbanistyki i hydrologii zwracają uwagę na kilka kwestii. To nie tylko ocieplenie klimatu, ale też wszechobecna betonoza i niewłaściwe rozwiązania infrastrukturalne.

Polskie miasta toną po ulewach. "Popełniono mnóstwo błędów trudnych do usunięcia"

Polskie miasta toną po ulewach. "Popełniono mnóstwo błędów trudnych do usunięcia"

Źródło:
tvn24.pl

We włoskiej miejscowości Sambuca di Sicilia wystawiono na sprzedaż kilkanaście domów w cenie wywoławczej trzech euro. Lokalne władze liczą, że w ten sposób uda się ograniczyć liczbę pustostanów i zapobiec wyludnieniu.

Dom we Włoszech za trzy euro. "Moment jest idealny"

Dom we Włoszech za trzy euro. "Moment jest idealny"

Źródło:
tvn24.pl

Zakładnicy przetrzymywani w areszcie śledczym w obwodzie rostowskim zostali uwolnieni. Porywacze zginęli podczas szturmu sił specjalnych na ośrodek - podała agencja informacyjna Interfax, powołując się na rosyjskie służby więzienne.

Szturm sił specjalnych na areszt śledczy. Porywacze zginęli, zakładników uwolniono

Szturm sił specjalnych na areszt śledczy. Porywacze zginęli, zakładników uwolniono

Źródło:
Reuters, RIA Novosti

W szpitalu zmarł w nocy ciężko pobity 25-letni mężczyzna. Karetka pogotowia zabrała go sprzed dyskoteki, był w stanie krytycznym - poinformowała policja.

Został pobity przed dyskoteką, zmarł w szpitalu

Został pobity przed dyskoteką, zmarł w szpitalu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

94-letnia mieszkanka Łukowa wybrała się samotnie w podróż do Warszawy, by spotkać się z koleżanką na Starym Mieście. Na szczęście w pociągu poznała mężczyznę, który jej pomógł, bo na kobietę nikt nie czekał. Zawiadomił strażników, a ci wnuka starszej pani, której - jak się okazało - nie była to pierwsza taka wyprawa. Poprzednio bliscy odbierali ją z Krakowa.

94-latka przyjechała na spotkanie z koleżanką, nikt na nią czekał. Pomógł jej znajomy z pociągu

94-latka przyjechała na spotkanie z koleżanką, nikt na nią czekał. Pomógł jej znajomy z pociągu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje 71-letni księdza Jan Adamczyk, proboszcz parafii pod wezwaniem Świętych Kosmy i Damiana w Męcinie Wielkiej (Podkarpacie). Duchowny zasłabł w niedzielę rano podczas mszy. Zmarł mimo udzielonej mu pomocy.

Ksiądz zasłabł podczas mszy. Nie udało się go uratować

Ksiądz zasłabł podczas mszy. Nie udało się go uratować

Źródło:
tvn24.pl

"Ukraina ma prawo żądać, aby Rosja nie zawierała sojuszu wojskowego z Chinami", tak szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski odniósł się do deklaracji rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, że inwazja na Ukrainę może zostać zakończona po deklaracji władz Kijowa, że kraj nigdy nie przystąpi do NATO.

Ukraina poza NATO jako jeden z warunków pokoju? Radosław Sikorski komentuje

Ukraina poza NATO jako jeden z warunków pokoju? Radosław Sikorski komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Michał Dąbrowski wie, co to walka, bo z własnymi słabościami walczy na co dzień. Kwalifikację na igrzyska paralimpijskie w szermierce zdobył sam, ale żeby pojechać do Paryża, musi wygrać z rakiem. Leczenie jest drogie i nierefundowane, dlatego potrzebuje pomocy.

Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lek

Zdobył mistrzostwo świata, potem przyszła diagnoza. Polski paralimpijczyk zbiera na drogi lek

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Łodzi wszczęła śledztwo w sprawie "willi Kwaśniewskich" - dowiedzieli się dziennikarze "Superwizjera" TVN i tvn24.pl, Maciej Duda i Łukasz Ruciński. Prokuratura podejrzewa, że Tomasz Kaczmarek, znany jako agent Tomek, miał na polecenie ówczesnych szefów CBA, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, sporządzać fałszywe notatki operacyjne. Te miały później służyć jako rzekome dowody na to, że Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy byli właścicielami willi w Kazimierzu Dolnym.

Wraca sprawa "willi Kwaśniewskich". Śledztwo w sprawie poleceń, jakie agentowi Tomkowi wydawali Kamiński i Wąsik

Wraca sprawa "willi Kwaśniewskich". Śledztwo w sprawie poleceń, jakie agentowi Tomkowi wydawali Kamiński i Wąsik

Źródło:
Superwizjer, tvn24.pl

- Max pozwala nam wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe. To jest duże szczęście, to jest prezent - stwierdziła Marta Malikowska, aktorka i jurorka 43. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film". W jego ramach odbył się panel dyskusyjny "Max is here. More stories to tell".

Platforma Max w Polsce. "Pozwala wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe"

Platforma Max w Polsce. "Pozwala wypłynąć na szerokie wody międzynarodowe"

Źródło:
tvn24.pl

Uprzedzałem, że będę pisał o książkach, których nikt nie czyta. I właśnie trafiła mi się taka książka.

Żeby się nie pozabijać…

Żeby się nie pozabijać…

Źródło:
tvn24.pl