Panika w tłumie na imprezie studenckiej. "Policja przesłuchała już kilkanaście osób"

Aktualizacja:
Tłum studentów, krzyki i komunikaty DJ-a: "zróbcie przejście". Nagrania z miejsca tragedii
Tłum studentów, krzyki i komunikaty DJ-a: "zróbcie przejście". Nagrania z miejsca tragedii
Bartek / Anetta1993 | Kontakt 24
Uczestnicy imprezy nadesłali na Kontakt 24 swoje filmy ze zdarzeniaBartek / Anetta1993 | Kontakt 24

- Było duszno i nie dało się otworzyć okien. Była straszna ciasnota. Ludzie zaczęli mdleć. Inni wyskakiwali przez okno, ratując się przed stratowaniem. Łącznik zamienił się w swoistą kadź, studenci zaczęli wybijać w nim szyby - mówili w rozmowie z Kontaktem 24 uczestnicy feralnej imprezy w Bydgoszczy. W nocy na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym, po wybuchu paniki, jedna osoba zginęła, a 15 zostało rannych. Stan dwóch z nich jest ciężki.

Filmy z miejsca tragedii otrzymujemy na Kontakt 24.

W środowy wieczór na terenie kampusu Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego przy ul. Kaliskiego w Bydgoszczy odbywała się studencka impreza. Jak piszą na Kontakt 24 uczestnicy, były to otrzęsiny studentów pierwszego roku. Impreza miała być biletowana.

Panika w czasie imprezy

Po godz. 1.00 w nocy w zamkniętym łączniku stanowiącym jedyne przejście między dwoma budynkami uniwersytetu, zgromadziło się zbyt wielu ludzi. "Łącznik między budynkami był nieodłączną częścią "podróży" po bilet na imprezę" - informowali Kontakt 24 uczestnicy zabawy. Wchodząc i wychodząc z dwóch stron, młodzi ludzie stłoczyli się w tym miejscu i powstał chaos.

Z relacji studentów, którzy poinformowali nas o zdarzeniu poprzez Kontakt 24 wynikało, że ścisk był tak wielki, że w pewnym momencie zabrakło miejsca. Dodatkowo było gorąco i zaczęło brakować powietrza. Co najmniej kilka osób miało zemdleć.

Podkom. Przemysław Słomski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, potwierdził w rozmowie z reporterem TVN24, że "natłok spowodował panikę" w łączniku między budynkami.

Jak wytłumaczył, policja przesłuchała już w sprawie kilkanaście osób, w tym ratowników i organizatorów. Funkcjonariusze przeprowadzili również oględziny miejsca zdarzenia.

Słomski nie był w stanie potwierdzić doniesień niektórych świadków, że ochroniarze obecni na imprezie użyli gazu pieprzowego wobec studentów. Powiedział, że policjanci, którzy pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia, nie znaleźli również śladów dopalaczy. - Nie znaleźli w pobliżu jakichkolwiek narkotyków - dodał rzecznik.

Część rannych opuściła szpital

Osoby ranne zostały zabrane do bydgoskich szpitali. Przed godziną 6 rzecznik potwierdził, że jedna z rannych osób, młoda kobieta, mimo reanimacji zmarła. 15 innych osób jest rannych, w tym dwie w stanie ciężkim.

W 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką znajdują się 4 osoby, 3 są w stanie dobrym - mają otarcia i potłuczenia. Jeszcze w czwartek opuszczą szpital. Jedna pozostanie na obserwacji.

Do Szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza w nocy trafiło 8 osób, 7 z nich po zaopatrzeniu wyszło domu. Jedna osoba zmarła. Jak poinformował rektor uniwersytetu prof. Antoni Bukaluk ofiara śmiertelna to studentka czwartego roku. Zmarła w szpitalu, podjęta przez lekarzy reanimacja nie dała rezultatu.

W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela znajdują się 2 osoby, jedna pozostaje w stanie stabilnym, druga jest w stanie ciężkim.

Do Szpitala Miejskiego trafiły 2 osoby, jedna została wypisana do domu, druga jest stanie ciężkim, zagrażającym życiu.

Lekarz o stanie zdrowia poszkodowanych
Lekarz o stanie zdrowia poszkodowanychtvn24

Po śmierci studentki Prokuratura Bydgoszcz Północ wszczęła postępowanie w sprawie nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa narażenia na utratę zdrowia lub życia wielu osób. Za taki czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wewnętrzne postępowanie wszczęła też sama uczelnia.

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. tragedii w Bydgoszczy
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. tragedii w Bydgoszczytvn24

Ponad tysiąc osób na imprezie

Według ustaleń policji w otrzęsinach brało udział ok. 1200 studentów. Według władz uczelni w imprezie łącznie uczestniczyło w sumie ok. tysiąca osób, a jednocześnie w budynkach nie przebywało więcej niż 700-800 osób.

Policja poinformowała, że władze uczelni wydały zgodę na przeprowadzenie imprezy.

Na zdjęciu łącznik między budynkami, w którym doszło do zdarzeniatvn24
Tak wygląda łącznik od środkatvn24
Na miejscu służby
Na miejscu służbyPaweł | Kontakt 24

Straż pożarna: ranni w szpitalach

Grzegorz Kruszczyński z bydgoskiej straży pożarnej w rozmowie z tvn24.pl wyjaśnił, że straż pożarna została wezwana na miejsce na prośbę pogotowia, które podejrzewało, że dostęp do osób uwięzionych między budynkami może być utrudniony.

- Na miejsce przybyły dwa nasze zastępy. Strażacy nie musieli jednak pomagać już w udrażnianiu drogi do budynku, bo ludzie z niego wybiegali. Udzielali jednak pierwszej pomocy, asystując ratownikom pogotowia. W sumie na miejscu pojawiło się 12 karetek - dodał strażak.

PSP w Toruniu: akcja trwała około 2 godzin
PSP w Toruniu: akcja trwała około 2 godzintvn24

Małgorzata Jarocka-Krzemkowska z PSP Toruń poinformowała na antenie TVN24, że akcja strażaków trwała około dwóch godzin. Strażacy badali też teren, sprawdzając, czy nie ma osób poszkodowanych znajdujących się poza miejscem, na którym doszło do wypadku.

Panika w tłumie na imprezie studenckiej
Panika w tłumie na imprezie studenckiejstudentutp | Kontakt24
Panika w tłumie na imprezie studenckiej
Panika w tłumie na imprezie studenckiejstudentutp | Kontakt24

Autor: adso,kło,fil/ja,rzw / Źródło: kontakt24, TVN24.PL, Gazeta Pomorska, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24