Po południu aktywiści z Ostatniego Pokolenia oblali na pomarańczowo szklaną fasadę galerii handlowej Złote Tarasy. Akcja jest związana z nadchodzącym rokiem szkolnym. Interweniowała policja, która wylegitymowała dwie osoby. Trwa czyszczenie elewacji.
Ostatnie Pokolenie przeprowadziło akcję pod Złotymi Tarasami. Opublikowało wideo w internecie, na którym widać, jak oblewają pomarańczową farbą Złote Tarasy.
"W kolejnym roku szkolnym i kolejnym roku pracy ludzie muszą domagać się zmiany, ponieważ rząd inaczej nadal będzie lekceważyć nasze podstawowe bezpieczeństwo. Napędzanie kryzysu klimatycznego sprawia, że świat, w którym dorastać będą dzieci, które we wrześniu idą do szkoły, będzie dużo bardziej niebezpieczny niż ten, w którym żyjemy dzisiaj" - napisali w przesłanym mediom komunikacie aktywiści.
Zaznaczyli, że kryzys klimatyczny oznacza załamanie się wzorców pogodowych, utraty plonów i załamanie się łańcuchów dostaw żywności, miliardy uchodźców i wojny o zasoby. "To wszystko w perspektywie następnych kilkunastu do kilkudziesięciu lat" - dodali.
Ostatnie Pokolenie apeluje do rodzin: "Co powiemy dzieciom, jeśli nic nie zrobimy? Jesteśmy Ostatnim Pokoleniem, które może zatrzymać to szaleństwo. Musimy zrobić to dla naszych dzieci, dla naszego młodszego rodzeństwa i dla naszych bliskich".
Ostatnie Pokolenie zapowiedziało, że od przyszłego tygodnia będzie blokować samo centrum Warszawy.
Dwie osoby wylegitymowane
Na miejscu interweniowała policja. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godzinie 14.15.
- Policjanci wylegitymowali dwie młode osoby w wieku 20 i 22 lat. Popełniły one wykroczenie z art. 145 Kodeksu wykroczeń, w związku z art. 51 Kodeksu wykroczeń. Chodzi o zakłócanie porządku publicznego – przekazał Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji.
Opowiedział również o samym zdarzeniu. – Osoby te wykorzystały gaśnicę, należącą do Złotych Tarasów i rozpuściły kolorowy proszek. Popryskali nim szybę – dodał Wiśniewski.
Usuwanie farby
Na miejscu był Olek Klekocki, reporter tvnwarszawa.pl. - Trwa usuwanie farby. Ochroniarze Złotych Tarasów odgrodzili teren, nie można wejść pod falującą szybę. Połowa farby została już usunięta. Pracownicy przesuwają się na linach i myjką pod ciśnieniem polewają oblaną szybę - relacjonował przed godziną 17 reporter.
Seria akcji obywatelskiego oporu
W połowie lipca aktywiści pojawili się na Marszałkowskiej, moście Świętokrzyskim, w alei Jana Pawła II. W ubiegłym tygodniu blokowali Czerniakowską, Wał Miedzeszyński w okolicy mostu Siekierkowskiego, a wcześniej jezdnię alei Wilanowskiej przy Galerii Mokotów.
- Naszym celem jest najdłuższa w Polsce seria akcji obywatelskiego oporu wobec zapaści klimatycznej. Jednocześnie żądamy od premiera Donalda Tuska wystosowania publicznego oświadczenia, zobowiązującego do realizacji naszych postulatów, czyli przesunięcia 100 procent środków z nowych autostrad na regionalny transport publiczny oraz wprowadzenia biletu miesięcznego na transport regionalny w całym kraju za 50 złotych - tłumaczył przedstawiciel organizacji podczas konferencji prasowej przed jednym z protestów.
Dlaczego Ostatnie Pokolenie protestuje
Aktywiści i aktywistki pojawiają się na głównych stołecznych arteriach, ich blokady są zazwyczaj krótkie, ale wywołują emocje. Są szczególnie uciążliwe, bo odbywają się zwykle w porannym szczycie na drogach.
Ostatnie Pokolenie to kampania obywatelska, której członkowie i członkinie chcą zmusić rząd, żeby zaczął - jak mówią - poważnie traktować zdrowie i bezpieczeństwo obywateli w czasach zagrożonych zapaścią klimatyczną. Rozpoczęli działania w Polsce na początku marca. W kwietniu tego roku przeprowadzili kilka blokad ruchu. Siadali na jezdniach stołecznych mostów, ale również na Marszałkowskiej oraz w Alejach Jerozolimskich. Przyklejali się do asfaltu. Zazwyczaj blokady były natychmiast przerywane przez policję, która wynosiła aktywistów.
Członkinie tej organizacji są też odpowiedzialne za oblanie pomnika warszawskiej Syreny farbą oraz zakłócenie koncertu w Filharmonii Narodowej.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ostatnie Pokolenie/Facebook