Cimoszewicz o Funduszu Sprawiedliwości: oni nie mogą liczyć na moje współczucie

Źródło:
TVN24
"Na moje współczucie oni liczyć nie mogą". Cimoszewicz o Funduszu Sprawiedliwości
"Na moje współczucie oni liczyć nie mogą". Cimoszewicz o Funduszu SprawiedliwościTVN24
wideo 2/6
"Na moje współczucie oni liczyć nie mogą". Cimoszewicz o Funduszu Sprawiedliwości

Trwa zbieranie dowodów po to, żeby stworzyć podstawy do oskarżenia prokuratorskiego wobec prawdopodobnie wielu osób funkcjonujących w kierownictwie resortu sprawiedliwości - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były premier, a obecnie europoseł Włodzimierz Cimoszewicz. Odniósł się do działań służb w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. - Na moje współczucie oni liczyć nie mogą - dodał.

Cimoszewicz odniósł się w programie do działań służb w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. W zeszłym tygodniu, na polecenie prokuratorów, przeprowadzone zostały przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju. Ich celem ma być zabezpieczanie dowodów, w tym między innymi dokumentacji dotyczącej funduszu. Służby pojawiły się między innymi w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Reprezentują "jednego z podejrzanych" w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Wpisy Giertycha i Dubois

Cimoszewicz: na moje współczucie oni liczyć nie mogą

 - W ostatnich kilkunastu miesiącach było coraz więcej informacji na ten temat, media o tym informowały, w związku z tym to, czego się dowiadujemy dzisiaj, nie jest jakimś wielkim zaskoczeniem. Natomiast to, co się dzieje, to jest skrupulatne zbieranie informacji, dowodów, zeznań, po to, żeby stworzyć podstawy do oskarżenia prokuratorskiego wobec prawdopodobnie wielu osób funkcjonujących w kierownictwie resortu sprawiedliwości - powiedział.

Cimoszewicz ocenił także sposób postępowania służb podczas przeszukania domu Ziobry. -  Moim zdaniem to było zgodne z prawem, a jednocześnie ci politycy PiS-u, którzy dzisiaj głośno protestują, powinni, (...), pamiętać o tym, co zrobili Barbarze Blidzie - dodał, nawiązując do śmierci w 2007 roku byłej minister budownictwa, która popełniła samobójstwo swoim domu w Siemianowicach Śląskich, kiedy ABW przeprowadzała tam rewizję.

- I mówię to jako człowiek, a nie były prokurator generalny. Na moje współczucie oni liczyć nie mogą - dodał gość TVN24.

Cimoszewicz przybliżył szerzej okoliczności śmierci Blidy. - Z ewidentnej inspiracji Zbigniewa Ziobry, który wtedy też był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, doszło do przeszukania w bardzo wczesnych godzinach rannych domu byłej minister budownictwa Barbary Blidy i doszło do zdarzenia, które skończyło się jej śmiercią. Oficjalna wersja mówi o samobójstwie. Przyznaję szczerze, że nie jestem o tym przekonany do dnia dzisiejszego - powiedział. - Dlatego, że znikały dowody w tej sprawie, zacierano ślady w tej sprawie, a Zbigniew Ziobro w momencie, kiedy ta tragedia miała miejsce, czekał na dogodną chwilę, żeby zorganizować konferencji prasową i ogłosić wielki sukces swojej prokuratury - stwierdził były premier. 

Cimoszewicz: zorganizowane trochę po amatorsku

Cimoszewicz oceniał też dotychczasowe działania sejmowych komisji śledczych, między innymi tej dotyczącej Pegasusa.

- Na razie jestem rozczarowany tym, że to wszystko zostało zorganizowane trochę po amatorsku. Została powołana komisja, z góry było wiadomo, że żeby przygotować się do przesłuchań, ta komisja powinna zapoznać się z materiałami, które są tajne, a więc jej członkowie powinni mieć dopuszczenie do zapoznawania się z takim materiałami. Podobno w tej komisji tylko jedna osoba ma takie uprawnienia, i to przedstawiciel opozycji, a nie rządzącej większości - komentował były premier.

- W związku z tym członkowie komisji przed przesłuchaniem na przykład Jarosława Kaczyńskiego (był pierwszym świadkiem zeznającym przed komisją - red.), nie zapoznawali się z materiałami, które są w dyspozycji służb państwowych i przystąpili do przesłuchania być może jednego z najważniejszych przesłuchiwanych świadków, (...). W związku z tym efekt nie mógł być rewelacyjny, ale to dawało się z góry przewidzieć i należało tego uniknąć - ocenił Cimoszewicz.

Cimoszewicz przyznał także, że ogólnie "nie jest zwolennikiem" sejmowych komisji śledczych. - Ponieważ po prostu nie da się uniknąć tego, że są to gremia polityczne. Trzeba bardzo wysokiego poziomu kultury politycznej w danym państwie, żeby tego typu komisje śledcze skupiały się na dochodzeniu do prawdy, a nie pewnej wygodnej wersji prawdy - stwierdził.

Cimoszewicz o działaniach komisji ds. Pegasusa: zostało to zorganizowane trochę po amatorsku
Cimoszewicz o działaniach komisji ds. Pegasusa: zostało to zorganizowane trochę po amatorsku

Cimoszewicz o działaniach Bodnara. Wskazuje na "kontrowersję"

Cimoszewicz oceniał także działania obecnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara.  - Znam go od bardzo wielu lat, co najmniej od kilkunastu, jestem pełen uznania dla jego kwalifikacji prawniczych i etycznych, moralnych. To jest bardzo porządny człowiek. Jestem głęboko przekonany, że to, co robi - czasami nawet jeśli to jest kontrowersyjne - robi, bo uważa, że trzeba to uczynić dla przywracania rządów prawa w Polsce - stwierdził. 

Mówił, że za przykład takich kontrowersyjnych działań uważa zmiany w Prokuraturze Krajowej. Chodzi o to, że w styczniu Bodnar wręczył Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 roku przez Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". Pełniącym obowiązki prokuratora krajowego został wówczas Jacek Bilewicz, a w marcu nowym prokuratorem krajowym został Dariusz Korneluk. 

Cimoszewicz: wojna Rosji z NATO jest bardzo mało prawdopodobna

Cimoszewicz mówił także o tym, jak dalej może potoczyć się wojna na Ukrainie.

- Jeżeli w najbliższych tygodniach do Ukrainy dotrze tak niezwykle oczekiwana amunicja, nowa broń, samoloty, to Ukraina ma szansę prowadzić tę wojnę skutecznie. W tym sensie, żeby nie pozwolić Rosji na jakiś postęp. W tej chwili Rosji bardzo zależy na dopełnieniu zajęcia terytoriów Ługańska i Doniecka, a także prawdopodobnie na zaatakowaniu Charkowa. Jeżeli natomiast ta pomoc, na przykład te 1,5 miliona pocisków artyleryjskich zgromadzonych przez Czechy, nie dotrze do Ukrainy, to wtedy może nawet dojść do załamania frontu - stwierdził był premier.

Jednocześnie stwierdził, że wypowiedzenie przez Rosję otwartej wojny NATO "jest bardzo mało prawdopodobne".  - Nie mówię, że na sto procent, dlatego że mamy do czynienia z nieobliczalnym człowiekiem, Putinem. Natomiast nie jest on już aż tak nieświadomy rzeczywistości, żeby nie zdawał sobie sprawy z gigantycznej dysproporcji nie tylko gospodarczej, ale także wojskowej między NATO i Rosją - dodał.

Autorka/Autor:mjz/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24