- To był straszny wypadek. Samochód ciężarowy wjechał do ogródka przedszkolnego w Katowicach - pisze na skrzynkę Kontakt TVN24 internauta Zbigniew. Samochód jechał z taką prędkością, że internauta był przekonany, iż staranował grupę bawiących się tam dzieci. Nam udało się jednak ustalić, że żadne dziecko nie zostało ranne.
W miejscu, gdzie zazwyczaj bawią się małe dzieci, tym razem nie było nikogo. - Dzieci były akurat z przedszkolanką na wycieczce - powiedział TVN24 Marek Wręczycki ze śląskiej policji.
Kierujący ciężarówką mężczyzna uderzył w tył jadącego przed nim samochodu dostawczego. Rozpędzona ciężarówka wepchnęła samochód do ogródka, aż na plac przed przedszkolem, niszcząc ogrodzenie.
Obaj kierowcy zostali zatrzymani i przebadani alkomatem. Okazało się, że nie byli pod wpływem alkoholu. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia; ustala przyczyny zdarzenia.
mgo/iga
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: foto. Zbigniew