Co zrobić, żeby w Polsce było dobrze? - Premier Tusk powinien wymienić ministra Rostowskiego, Platforma wymienić premiera, a Polacy wymienić Platformę - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Grzegorz Kołodko, który określił siebie jako "proroka we własnym kraju".
Według byłego ministra finansów, rząd Platformy, choć nie jest winny całemu złu tego świata, to prowadzi Polskę na manowce. - Sytuacja będzie się już tylko pogarszała - ocenia ekonomista. Jego zdaniem to nieumiejętność prowadzenia polityki gospodarczej przez gabinet Donalda Tuska to powód "dewastacji budżetu", czy "przegapienia szansy na przyjęcie euro", co według nowych planów rządu nastąpi po 2012 roku (pierwszej docelowej dacie - red.), choć nie wiadomo dokładnie kiedy.
Euro w ???? roku
Grzegorz Kołodko ubolewał, że rząd przesunął datę przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty. Jego zdaniem kurs ostatnich dni (ok 4,16 zł za euro - red.) byłby akceptowalny jako kurs wymiany i gwarantowałby długofalowe zrównoważenie polskiej gospodarki i firm. A kurs i gwarancja rozwoju zdaniem Kołodki są najważniejsze. - Tylko co z tego, skoro opierając deficyt na nierealnych założeniach i zwiększając deficyt rząd stracił tę szansę - mówi były minister finansów. - A wejście do euro coś poważniejszego niż małżeństwo. To decyzja strategiczna - dodał.
Kołodko zarzucił też rządowi, że decyzję o nowelizacji budżetu i przełożenie daty przyjęcia euro na czas po wyborach. - Mówiłem już wcześniej, że tak będzie. Byłem prorokiem we własnym kraju. Dopiero teraz wyszło szydło z tego dziurawego worka - powiedział.
Recepta na sukces
Premier Tusk wymienić ministra Rostowskiego, Platforma wymienić premiera, a Polacy wymienić Platformę kolodko o po
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24