Dziś mija drugi termin wpłacenia przez katarskich inwestorów pieniędzy za stocznie w Szczecinie i Gdyni. Resort skarbu zapewnia, że transakcja, tym razem, dojdzie do skutku. Jeżeli Katarczycy nie wpłacą pieniędzy wadium, które wpłacili, przepadnie i rząd będzie w trybie upadłościowym sprzedawał stoczniowy majątek. Wadium wynosi 8 mln euro. Jakie sygnały otrzymują związkowcy? Czy z obawami - podobnie jak rząd - czekają na pieniądze? Czy liczą na to, że wkrótce będą znów budować statki? - o to w programie Pieniądze od Rana Jolanta Wiśniewska rozmawiał z Mieczysławem Jurkiem - przewodniczącym „S” Stoczni Nowa w Szczecinie.