O sobie mówią, że wybierają cel podróży według smaku lodów, który można spróbować na miejscu. Najdziwniejsze lody, jakie jedli to, na przykład o smaku wasabi, gorgonzoli i na bazie matchy, czyli japońskiej zielonej herbaty. Natalia Sitarska i Łukasz Smoliński, podróżnicy i autorzy bloga tasteaway.pl. potrafią powiedzieć, z jakiego kraju świata pochodzą składniki, których używa się do produkcji lodów w polskich cukierniach. Natomiast oceniają, że w Europie niewątpliwym klasykiem, na którym opierają się producenci, są lody włoskie. Podróżnicy byli gośćmi Jakuba Porady w programie "Pokaż nam Świat".