Krakowska Nagroda Filmowa, czek na 100 tysięcy dolarów i możliwość ubiegania się o stypendium Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w wysokości miliona złotych - wszystko to w tym roku trafiło do reżysera Jana P. Matuszyńskiego za film "Ostatnia rodzina". Ten debiut fabularny został także nagrodzony przez krakowską publiczność. W Konkursie Polskich Filmów Fabularnych wygrał natomiast "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego.
Odbierający główną nagrodę Jan P. Matuszyński, nie kryjąc wzruszenia, dziękował współtwórcom "Ostatniej rodziny".
Film został wybrany z dziesięciu wyselekcjonowanych międzynarodowych produkcji, które są debiutami bądź drugimi pełnometrażowymi filmami fabularnymi danego reżysera.
Krakowska Nagroda Filmowa jest jedną z najwyższych gwarantowanych filmowych nagród na świecie. Reżyser najlepszego filmu oprócz nagrody w wysokości 100 tys. dolarów, otrzyma też dofinansowanie (milion złotych) od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej na produkcję kolejnego obrazu - pod warunkiem, że zdjęcia do niego powstaną choćby częściowo w Polsce.
Dystrybutor filmu Matuszyńskiego, firma Kino Świat, otrzymała Nagrodę Publiczności festiwalu, którą ufundowała telewizja TVN.
Specjalne wyróżnienie trafiło do operatora kamery, twórcy zdjęć do filmu "Pop Aye" - Dustina Lane'a.
W trakcie festiwalu obradowało także jury młodzieżowe. Za najlepszy film uznało "Butterfly Kisses” Rafała Kapelińskiego. - Myślałem, że robię film dla dorosłych, a dostaję nagrodę od jury młodzieżowego - zażartował reżyser.
"Wołyń najlepszym polskim filmem"
Nagroda Kulczyk Foundation w wysokości 300 tysięcy złotych - główny laur w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych - trafiła do Wojciecha Smarzowskiego i Andrzeja Smolenia za film "Wołyń".
Nagrodę przyznało międzynarodowe jury składające się z: Joanny Johnston, Waltera Fasano i Victorii Thomas. Trójka wybitnych filmowców przyznała także nagrody aktorskie. Po raz pierwszy wręczono Nagrodę MacterCard Rising Star za najlepszy debiut aktorski w filmie fabularnym. Otrzymał ją Max Jastrzębski za rolę w filmie "Wspomnienie lata" Adama Guzińskiego.
Nagrodę dla najlepszej aktorki otrzymała Magdalena Berus za rolę w "Szatan kazał tańczyć" Katarzyny Rosłaniec, a nagroda dla najlepszego aktora trafiła do Arkadiusza Jakubika za role w "Jestem mordercą" Macieja Pieprzycy, w "Wołyniu" Wojciecha Smarzowskiego i w "Sztuce kochania" Marii Sadowskiej.
Oboje otrzymali czeki opiewające na 10 tys. złotych.
wideo 2/10
Agnieszka Holland ze specjalną nagrodą
Nagroda Specjalna "Pod Prąd" dla twórców, którzy są wzorem dla młodych filmowców, przyznana została Agnieszce Holland. We wcześniejszych latach wyróżnienie to otrzymywali Roman Polański, Stellan Skarsgard, Jane Campion, Tim Roth czy Benedict Cumberbatch.
Laudację nagrody wygłosił Andrzej Seweryn.
- Ja o tej nagrodzie nie wiedziałam wcześniej - mówiła Agnieszka Holland ze sceny. - Nie jest moim celem "iście pod prąd". Moim celem jest mówienie o rzeczach które są ważne dla mnie, dla moich bliskich, mojej Polski, mojej Europy - stwierdziła poruszona laureatka.
- Mam nadzieję, że młodzi będą mogli iść pod prąd i ten prąd nie będzie zbyt brutalny. Zróbmy razem tamę, to to się nie uda - dodała.
Holland, zgodnie ze zwyczajem związanym z nagrodą, odcisnęła dłonie w gipsie. Odlew umieszczony zostanie w Krakowskiej Alei Gwiazd.