Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej Dagmara Bielec, w miniony weekend funkcjonariusze z strażnicy graniczni z lotniska na Okęciu wydali 17 decyzji o odmowie wjazdu na terytorium RP.
- Przekroczenia granicy odmówiono sześciu obywatelom Gruzji, pięciu obywatelom Ukrainy, dwóm Rosjanom oraz obywatelom Mołdawii, Kazachstanu, Serbii i Afganistanu. Przyczyną braku akceptacji na wjazd do naszego kraju było niespełnienie warunków wymaganych przy przekroczeniu granicy, to jest brak tytułów pobytowych, cel przyjazdu niezgodny z deklarowanym, a także wykorzystany okres pobytu w naszym kraju - wyjaśniła przedstawicielka SG.
PRZECZYTAJ: Przyleciał z Paryża, by pracować w Polsce. Problem był z dokumentami.
Miał podrobioną wizę
Jedną z osób, której nie udzielono zgody na wjazd był obywatel Mołdawii, który legitymował się mołdawskim paszportem z podrobioną na wzór oryginalnej wizą Stanów Zjednoczonych. - Do zatrzymania mężczyzny doszło 12 stycznia 2025 roku po przylocie samolotu z Kiszyniowa. Mężczyzna planował rejs do Miami, do którego miał odlecieć następnego dnia. Dzięki wprawnemu oku funkcjonariuszy kontroli ruchu granicznego plan mężczyzny nie powiódł się - przekazała Bielec.
Wobec mężczyzny wszczęto dochodzenie w sprawie usiłowania przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom podstępem. Przedstawiono mu zarzut z artykułu 264 paragraf 2 Kodeksu karnego w zbiegu z artykułem 270 paragraf 1 Kodeksu karnego, czyli nielegalne przekroczenie granicy oraz fałszerstwo.
- Wszyscy podróżni, którzy nie spełnili warunków na przekroczenie granicy, otrzymali decyzje o odmowie wjazdu na terytorium naszego kraju. Większość z nich opuściła lotnisko, wracając do kraju, z którego podróżowali - podsumowała rzeczniczka.
ZOBACZ: Pokazał paszport i lotnisko opuścił w kajdankach.
Autorka/Autor: dg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nadwiślańskie Oddział Straży Granicznej