Problem wandalizmu nagłośnili aktywiści związani z inicjatywą "SOS dla podwórek na Muranowie". Dotyczy on podwórka pod adresem Nowolipie 21, gdzie po środku znajduje się fontanna z rzeźbami żab. Przed weekendem w mediach społecznościowych pojawił się apel do rodziców nastolatków z sąsiedztwa.
"Od rozpoczęcia wakacji dzieją się wokół podwórka z fontanną z żabami głupie wybryki. A to nocą wstawiona do fontanny wersalka ze śmietnika, a to płyn do mycia naczyń wlany do wodotrysku, a to pomazane rzeźby żabek, a to próba podpalenia ściółki wokół drzew, a to obdarty z kory pień glediczji" - wyliczają we wpisie aktywiści z "SOS dla podwórek na Muranowie".
Przestrzegają jednocześnie, że teren podwórka jest objęty monitoringiem należącym do wolskiego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami oraz okolicznych wspólnot mieszkaniowych, więc - jak podkreślono - wandale nie są anonimowi. "Materiał nagraniowy jest zabezpieczony i przekazany policji. Sprawa nie będzie bagatelizowana" - zaznaczają.
UWAGA rodzice nastolatków z Nowolipia! Od rozpoczęcia wakacji dzieją się wokół podwórka z fontanną z żabami głupie...
Posted by SOS dla podwórek na Muranowie on Thursday, July 24, 2025
Piana w fontannie
W sprawę zaangażowały się także władze Woli. Na stronie dzielnicy oraz burmistrza Krzysztofa Strzałkowskiego na Facebooku opublikowano w środę rano nagrania z monitoringu.
"Tak się 'bawi' młodzież na Muranowie - najpierw do fontanny z żabkami wrzuca wersalkę, aby zrobić sobie kilka zdjęć, a dzień później wlewa do niej środki chemiczne. O zgrozo sprawcy wracają po kilku minutach, żeby zamieszać wodę, bo słabo się pieni" - brzmi opis tego, co możemy zobaczyć na krótkim filmie.
Jak podkreślają władze dzielnicy, takie zachowania generują wydatki z publicznych pieniędzy. Z szacunków urzędników wynika, że samo wyczyszczenie fontanny, wlanie do niej nowej wody i likwidacja piany to koszt rzędu minimum pięciu tysięcy złotych. "Te fundusze ZGN Wola mógł przeznaczyć na inne dużo bardziej potrzebne cele" - zauważa burmistrz Strzałkowski.
Wizerunki sprawców na nagraniu zostały zakryte, ale mimo to do wpisów dołączony został apel o pomoc w ich odnalezieniu. Urzędnicy proszą także mieszkańców, aby reagowali, jeśli są świadkami podobnych sytuacji. "Wystarczy szybko zadzwonić na 112. Niestety jak wynika z monitoringu na skwerze przy fontannie siedziały osoby trzecie - nikt nie zareagował" - dodano we wpisie.
Policja przyjęła zawiadomienia o wykroczeniach
Policja potwierdza, że sprawa jest jej znana. - Wpłynęły do nas trzy zgłoszenia: dwa dotyczące zanieczyszczenia niecki fontanny oraz jedno dotyczące uszkodzenia pnia drzewa - informuje nadkomisarz Marta Sulowska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV.
Jak wyjaśnia, zgłoszenia dotyczą wykroczeń z artykułów 144 i 145 Kodeksu wykroczeń. Pierwszy z nich mówi o niszczeniu zieleni znajdującej się na terenie publicznym, za co grozi kara grzywny w wysokości do tysiąca złotych. Natomiast za zanieczyszczanie miejsca publicznego - o czym mówi drugi artykuł - grozi kara grzywny nie niższa niż 500 złotych.
- Aktualnie prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie. Zabezpieczony został monitoring. Prowadzimy ustalenia zmierzające do spersonalizowania sprawców - mówi Sulowska. - Prawdopodobnie mamy do czynienia z osobami nieletnimi lub na pograniczu dorosłości - zaznacza.
Rzeczniczka wolskiej policji apeluje do osób, które były świadkami tych zdarzeń lub posiadają wiedzę na ich temat, aby zgłaszały się do komendy przy ulicy Żytniej.
- W okresie wakacyjnym prosimy o czujność ze strony rodziców. Sprawdzajmy, co nasze dzieci, robią w czasie wolnym - dodaje nadkom. Sulowska.
Fontanna z żabkami powróciła po latach na Muranów
Fontanna z kamiennymi żabkami powstała w latach 60. XX wieku. Stanęła wtedy na nieistniejącym już tarasie przy alei Solidarności. W latach 90. dzielnica Wola oddała tę działkę w 30-letnią dzierżawę. Fontanna i taras zostały zlikwidowane, a w ich miejscu stoi dziś pawilon handlowy. Uratowały się tylko żabki, które były wielokrotnie przenoszone i odnawiane.
Dzięki zaangażowaniu społeczników fontanna z żabkami powróciła wiosną 2023 roku na Muranów. Stało się to za sprawą projektu zgłoszonego do budżetu obywatelskiego przez Rafała Kowalczyka, związanego ze społecznością tworzącą "SOS dla podwórek na Muranowie".
Autorka/Autor: kk/ tam
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Miejska Wola / Facebook