Na terenie dzielnicy Ochota płonęły altany śmietnikowe. Policjanci pojechali na ulicę Siewierską, gdzie miał przebywać odpowiedzialny za to mężczyzna.
"Dzięki czujności jednej z mieszkanek naszej dzielnicy, która rozpoznała mężczyznę, policjanci zatrzymali 19-latka. Po rozpytaniu przyznał się, że podpalił altany śmietnikowe" - poinformowała w komunikacie asp. Małgorzata Gębczyńska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
Z zebranych przez policjantów informacji wynikało jednak, że nie działał sam.
Drugiego mężczyznę, który mógł mieć związek ze sprawą, policjanci zatrzymali w miejscu zamieszkania.
"21-latek był zdziwiony i zestresowany wizytą mundurowych. W trakcie wykonywanych czynności, tak jak jego kolega, przyznał się do podpaleń altan śmietnikowych. Dodał, że w zamian za pomoc w podpaleniach dostawał od 19-latka jedzenie i pieniądze" - poinformowała Gębczyńska.
Policjanci po sporządzeniu dokumentacji osadzili 19 i 21-latka w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Zarzuty i dozór
Kolejnego dnia sprawą zajęli się dochodzeniowcy z ochockiej komendy. Wszystkie zdarzenia związane z podpaleniami w dzielnicy Ochota były dokumentowane, co pozwoliło na przedstawienie, na ich podstawie, zarzutów dwóm zatrzymanym mężczyznom.
19-latek i 21-latek usłyszeli zarzut z art. 288 §1 kodeksu karnego w związku z art. 57a §1 kodeksu karnego. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec dozoru policyjnego. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota w Warszawie.
Art. 288. § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.Kodeks karny
Art. 57a. § 1. Skazując za występek o charakterze chuligańskim, sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.Kodeks karny
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa III