Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Kamienica przy ulicy Łuckiej 8
Kamienica przy ulicy Łuckiej 8
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Po wykreśleniu z rejestru zabytków najstarszej czynszówki na warszawskiej Woli, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zabytków reliktów kamienicy przy Łuckiej 8. Do czasu zakończenia procedury budynek jest objęty ochroną tymczasową.

Wniosek o wpis do rejestru zabytków kamienicy przy ulicy Łuckiej 8 złożyły organizacje Stowarzyszenie "Masław" oraz Obrońcy Zabytków Warszawy, a także burmistrz dzielnicy Wola oraz dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków.

"Prowadzone postępowanie ma na celu ocenę, czy w obecnym stanie zachowania pozostałości kamienicy mogą zostać objęte odrębną ochroną konserwatorską m.in. elewacje i przejazd bramny, pomimo, iż budynek jako dzieło architektury i budownictwa został skreślony z rejestru zabytków decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 9 października 2024 roku" - poinformował w mediach społecznościowych Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

W postępowaniu konserwatorskim zostaną przeanalizowane wartości zabytkowe reliktów budynku oraz możliwość ich trwałego zachowania. Do czasu zakończenia procedury budynek jest objęty ochroną tymczasową.

"Cieszy nas bardzo szybka reakcja"

"Cieszy nas bardzo szybka reakcja na nasze wnioski (...). Już takie działanie formalnie wstrzymuje jakiekolwiek zmiany statusu kamienicy" - zaznaczył w komunikacie urząd dzielnicy Wola. "Wniosek o wpisanie murów kamienicy do rejestru zabytków naszym zdaniem pozwoli zabezpieczyć miejsce, które nadal ma znaczny walor naukowy i historyczny. Co istotne - kamienica przy ul. Łuckiej 8 cały czas jest wpisana do gminnej ewidencji zabytków" - dodał.

Wolscy urzędnicy zapewnili, że zrobią wszystko, co mogą, aby najstarszy budynek na Woli przetrwał.

Najstarsza czynszówka na Woli

Budynek przy Łuckiej to najstarsza czynszówka na Woli. Historia kamienicy Abrama Włodawera sięga lat 70. XIX wieku. Zbudowano ją w 1878 roku, przetrwała II wojnę światową.

Kamienica figurowała w rejestrze zabytków od 1992 roku. Wpis teoretycznie nakładał na właściciela obowiązek dbania o jego stan, zachowania zabytkowych elementów w niezmienionej formie i prowadzenia regularnych prac konserwatorskich. W 2012 roku została zwrócona spadkobiercom dawnych właścicieli, potem przejęła ją prywatna firma.

Kamienica wielokrotnie płonęła, w 2015 roku - 9-krotnie, a w 2016 - 6-krotnie. W związku z licznymi wątpliwościami mieszkańców co do poprawności sprawowania opieki nad zabytkiem przez właścicieli w 2020 roku władze dzielnicy zgłosiły sprawę do prokuratury. W kwietniu 2020 roku oficyna kamienicy została rozebrana pomimo sprzeciwu konserwatora.

Deweloper wnioskował do ministerstwa kultury o wykreślenie czynszówki z rejestru z uwagi na jej pogarszający się stan. Po ostatnim wyroku WSA, orzekającym utratę wartości zabytkowych obiektu, ministerstwo zmuszone było wykreślić obiekt z rejestru. Nastąpiło to 9 października 2024 roku.

Czytaj także: