Do zdarzenia doszło w piątek w kościele pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła na Ursynowie. Podczas nabożeństwa weszło tam trzech mężczyzn, którzy zaczęli przeklinać i krzyczeć. W pewnym momencie dwóch wiernych nie wytrzymało ich zachowania i wyprowadzili agresywnych mężczyzn z kościoła.
Trzeba było przerwać mszę
Według ustaleń PAP po usunięciu z kościoła agresorzy zaczęli uderzać w drzwi wejściowe. Do tego stopnia zakłócili mszę świętą, że trzeba było przerwać nabożeństwo. O sprawie została poinformowana policja. PAP o sprawę zapytała rzecznika Komendanta Stołecznego Policji nadkomisarza Sylwestra Marczaka. - W piątek tuż po godzinie 20 przyjęte zostało zawiadomienie w tej sprawie - poinformował.
Wskazał, że czynności prowadzone są w kierunku złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu aktu religijnego. - W tym samym czasie policyjni wywiadowcy zatrzymali pierwszego z podejrzanych. To mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna trafił do aresztu policyjnego. Miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie - przekazał.
- Kolejnych dwóch mężczyzn policjanci z Ursynowa zatrzymali w sobotę. Trwają dalsze ustalenia śledczych. W niedzielę zaplanowano dalsze czynności z udziałem zatrzymanych - dodał rzecznik KSP.
Za złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktu religijnego może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności lub do dwóch lat więzienia.
Autorka/Autor: kz/r
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google