Koronawirus wstrzymał rozruch drugiej tarczy na Bemowie. Zakażeni także pracownicy metra. A w Warszawie rekord

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Wracają czerwone powiaty, wzrosła liczba żółtych
Wracają czerwone powiaty, wzrosła liczba żółtych
wideo 2/4
Wracają czerwone powiaty, wzrosła liczba żółtych. Lista

Koronawirusa potwierdzono na budowie drugiej linii metra na Bemowie. Z tego powodu wstrzymano rozruch drugiej tarczy zaplanowany na poniedziałek. Kolejne przypadki odnotowano także u trzech pracowników Metra Warszawskiego. Z kolei w samej Warszawie w ciągu ostatniej doby padła rekordowa liczba zakażeń.

Przypadki zakażenia na budowie drugiej linii metra potwierdził rzecznik firmy Gulermak Bartosz Sawicki. - Dwie osoby mają potwierdzoną obecność koronawirusa. Natomiast cztery kolejne mają objawy, z czego dwie utratę węchu, a jedna dosyć wysoką gorączkę – przekazał nam w czwartek Sawicki. Dodał, że pierwszy przypadek pojawił się w połowie września. - 12 września otrzymaliśmy informację, że pracownik wykonujący pracę na stanowisku ładowacz pod ziemią, otrzymał pozytywny wynik testu na SARS-Cov-2. Pracownik ten ostatni raz był obecny w pracy w dniu 6 września – powiedział rzecznik.

Jak przekazał dalej, pracowników, którzy mieli w tym czasie z nim kontakt i zgłaszali objawy infekcji wirusowej poddano testom: trzy osoby 14 września i dwie osoby 15 września. - 16 września jedna z testowanych osób uzyskała wynik pozytywny, pozostali mają wyniki testu negatywne – poinformował. Dodał też, że również 16 września wieczorem podwykonawca poinformował o złym samopoczuciu jednego z pracowników. Został on poddany testowi i – jak wskazał Sawicki – przebywa w izolacji domowej.

Złe samopoczucie zgłosił także manager z nadzoru TBM. Teraz przebywa w domu i czeka na teleporadę.

Jedna tarcza pracuje, druga nie ruszy

- Do tej pory Gulermak wykonał testy na obecność wirusa SARS-CoV-2 czterem pracownikom, którzy mieli kontakt z osobami zakażonymi, wyniki były negatywne. Dziś (w czwartek – red.) skierowaliśmy na testy kolejne 22 osoby: to pracownicy fizyczni oraz nadzór TBM – przekazał Sawicki. Rzecznik poinformował też, że w czwartek złe samopoczucie zgłosiło trzech pracowników podwykonawcy zapewniających obsługę tarczy. Czekają na wyniki testów.

- W tym momencie nie jesteśmy w stanie skompletować obsługi dla drugiego TBM na Bemowie. W związku z dużą zakaźnością wirusa SARS-CoV-2, Gulermak postanowił, że dodatkowy personel, który miał pojawić się w poniedziałek 21 września m.in na potrzeby uruchomienia drugiej tarczy TBM, nie zostanie wezwany do stawienia się. Pracownicy pozostają w obwodzie jako personel zapasowy w razie kolejnych zakażeń na już pracującej tarczy – wskazał Sawicki.

- Dążymy tym do utrzymania pracy przynajmniej jednej tarczy, która wciąż pracuje - dodał rzecznik. Jak zaznaczył, budowa na Bródnie odbywa się bez przeszkód – załogi z obu tarcz nie mają ze sobą kontaktu.

Z kolei informację o potwierdzonych przypadkach COVID-19 u pracowników metra przekazała w czwartek rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń. - Są to pracownicy zaplecza, niemający kontaktu z pasażerami - poinformowała. Podkreśliła, że wobec zakażonych wdrożone zostały procedury zgodne z wytycznymi sanepidu. Zapewniła też, że w związku z zaistniałą sytuacją, nie ma zagrożenia dla pasażerów metra.

Koronawirus w Warszawie

Zgodnie z ostatnimi danymi Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Warszawie z dnia 16 września, ostatniej doby w Warszawie potwierdzono 77 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Jeszcze dzień wcześniej przybyło ich 66. Łącznie zakażonych jest 4077 osób. Z powodu podejrzenia zakażenia COVID-19 hospitalizowanych jest 371 osób, a 1752 osób objęto kwarantanną domową. Do tej pory w stolicy odnotowano 143 zgony związane z COVID-19. Ostatniej doby zmarła jedna osoba.

Stołeczny sanepid podał też aktualną liczbę ozdrowieńców: 1422 osoby, z czego 17 takich pacjentów przybyło w ciągu ostatniej doby.

Sytuacja na Mazowszu

Ministerstwo Zdrowia podało także w czwartek liczbę nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. W całym kraju odnotowano ich 837.

Jak czytamy na Twitterze resortu zdrowia, Mazowsze znalazło się na pierwszym miejscu pod względem liczby nowych zakażeń. Pozytywne testy potwierdzono u 168 osób. To ponad dwa razy więcej niż poprzedniej doby. Dzień wcześniej, w środę resort zdrowia podawał, że przybyło 70 zakażeń.

Autorka/Autor:katke/r

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl