Trzy rozbite samochody i jedna osoba ranna - to efekt dwóch zdarzeń, jakie miały miejsce na skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury z Banacha. Do pierwszego zdarzenia doszło w poniedziałek o godz. 7:30, drugie miało miejsce kilka godzin później, bo o 11:00.
- Przyczyną wypadku z godziny 7 rano było wymuszenie pierwszeństwa - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Marcin Gula. – Mercedes uderzył w bok opla, podczas wykonywania lewoskrętu w Banacha - dodaje.
-Kierowca mercedesa tak się spieszył, że nie dość, że uderzył w mój pojazd, to jeszcze wypchnął mnie pod nadjeżdżające samochody – poinformowała tvnwarszawa.pl poszkodowana pani Marta - Na szczęście udało mi się uniknąć kolejnego uderzenia – dodała.
Była świadkiem wypadku z godz. 11
- Po udzieleniu pomocy szpitalnej zostałam przywieziona na miejsce zdarzenia w celu złożenia zeznań i uczestniczenia w oględzinach mojego auta – pisze pani Marta - Niestety właśnie wtedy byłam świadkiem kolizji nissana z czarnym mercedesem. Kierowcy postanowili nie angażować policjantów, którzy zajmowali się jeszcze "moją kolizją" – dodaje.
W okolicy były poważne utrudnienia dla kierowców trwające kilka godzin. Jedno z aut blokowało 2 pasy ruchu ulicy Żwirki i Wigury w stronę Lotniska Chopina.
Mapy dostarcza Targeo.pl
as/su/roody