Ulica Sokratesa jest już przejezdna. Ale na poboczach wciąż trwają prace związane z chodnikami i drogą dla rowerów. Ich przygotowanie potrwa jeszcze kilka tygodni. Pod koniec inwestycji planowane są też nasadzenia zieleni.
Przebudowa ulicy Sokratesa trwa od lata ubiegłego w roku. W długi weekend majowy drogowcy układali na jezdni ostatnią warstwę ścieralną asfaltu na odcinku od Kasprowicza do Wólczyńskiej (jezdnia północno-zachodnia). W trakcie prac przygotowali też docelowe oznakowania poziome.
W środę około godziny 4 ulica została otwarta dla kierowców. Jest już przejezdna w obu kierunkach. - Kierowcy mają do dyspozycji po jednym pasie jezdni w każdym kierunku. Są przejścia dla pieszych z wysepkami, ale nie ma przed nimi progów zwalniających. W kilku punktach wzdłuż jezdni powstały miejsca parkingowe - relacjonuje Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl. Nowością są też dwa ronda na skrzyżowaniach z ulicami Kaliszówka i Petöfiego.
Jak dodaje nasz reporter, ekipa budowlana nie zniknęła jeszcze z terenu inwestycji. - Ścieżka rowerowa jest nadal zamknięta i ogrodzona barierkami - zaznacza.
Zarząd Dróg Miejskich wyjaśnia w środowym komunikacie, że wykonawca - czyli Zakład Remontów i Konserwacji Dróg - będzie w najbliższych tygodniach prowadził prace na chodnikach i ścieżce rowerowej.
Posadzą nowe drzewa i krzewy
Na zakończenie inna firma zajmie się zielenią. W planach jest posadzenie 31 drzew oraz 17 gatunków krzewów i bylin. Pojawi się też siedem ogrodów deszczowych o łącznej powierzchni 497 metrów kwadratowych.
Drogowcy analizują obecnie sześć ofert złożonych w przetargu na to zadanie. Opiewały one na kwoty zawierające się w przedziale od 765 tysięcy do 1,6 miliona złotych. "Rozstrzygnięcie postępowania powinno nastąpić w ciągu najbliższych tygodni. Wybrany wykonawca będzie miał 60 dni od momentu podpisania umowy na wywiązanie się z powierzonego zadania" - zapowiada ZDM.
Ulica Sokratesa jest węższa
Decyzja o przebudowie ulicy Sokratesa zapadła po tym, jak w październiku 2019 roku kierowca pędzący bmw wjechał w pieszego, który przechodził przez ulicę po pasach. Wraz z nim szła kobieta z dzieckiem w wózku. 33-latek zginął.
Zmiany wprowadzane na ulicy mają uspokajać ruch i zwiększać bezpieczeństwo pieszych. Dotychczas dwupasmowa ulica przebiegała przez osiedla ze sklepami, punktami usługowymi i terenami rekreacyjnymi. Mieszkańcy domagali się zmian już od kilku lat i alarmowali, że ulica jest niebezpieczna zwłaszcza dla pieszych. Drogowcy mieli ją na liście miejsc do poprawki, ale brakowało pieniędzy. Realizację przebudowy przyspieszył dopiero tragiczny wypadek.
ZDM zapowiadał, że wszystkie istniejące przejścia dla pieszych będą skrócone i zabezpieczone azylem. Pojawiło się także jedno nowe - na wysokości budynku numer 13. "Po północno-zachodniej stronie, gdzie koncentrują się wszystkie sklepy i punkty usługowe, mieszkańcy zyskają szerszy chodnik. Dotychczasowy był bardzo wąski, a obok niego bez żadnej separacji przebiegała równie wąska droga dla rowerów. Po zmianach będzie przebiegać bliżej jezdni, a od pieszych oddzieli ją pas zieleni" - podkreślono w komunikacie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl