Przywrócono ruch w alei Stanów Zjednoczonych, ale kierowcy i tak utknęli w korkach

Utrudnienia na Pradze Południe

Źródło: Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl

Ruch w alei Stanów Zjednoczonych został przywrócony w poniedziałek rano. - Ruch odbywa się płynnie, nie ma korków - relacjonował kilka minut po godzinie 7 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.

Około godziny 8 sytuacja w pobliżu Przyczółka Grochowskiego diametralnie się zmieniła. Trasa, którą został wytyczony objazd w związku z przebudową wiaduktu, czyli ciąg ulic Ostrobramska - Grenadierów - aleja Stanów Zjednoczonych, jest całkowicie zakorkowana. - Ulica Grenadierów, którą poprowadzono objazd, jest zakorkowana na całej długości. Duży problem stanowi skręt w lewo w aleję Stanów Zjednoczonych, ponieważ podczas jednej zmiany świateł przejeżdża niewiele samochodów - przekazał nasz reporter.

Zakorkowany objazd przebudowywanego wiaduktu na Ostrobramskiej

Wielu kierowców, widząc korek na Grenadierów, jedzie dalej prosto Ostrobramską. Tam wpadają w kolejną pułapkę, bo jedynym sposobem na opuszczenie zamkniętej ulicy jest skręt w wąską, osiedlową Międzyborską. W poniedziałek rano ruch na niej został sparaliżowany. - Ta uliczka normalnie jest dwukierunkowa. W tej chwili, ze względu na liczbę samochodów skręcających z Ostrobramskiej, przejazd w przeciwnym kierunku, od alei Stanów Zjednoczonych, jest w praktyce niemożliwy - mówił Marcinczak.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Aleja Stanów Zjednoczonych znów jest przejezdna

Zakres prac

Przed weekendem wykonawca robót zdecydował się na zamknięcie ulicy ze względów bezpieczeństwa. Jak wyjaśniał nam w piątek Mikołaj Pieńkos, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie, konstrukcja przebudowywanego aktualnie wiaduktu na Ostrobramskiej była na tyle stara, że nie wiadomo, jak zachowałaby się podczas prac rozbiórkowych.

Wiadukt na Ostrobramskiej jest jednym z obiektów Trasy Łazienkowskiej wybudowanych w latach 70. Znajdował się w złym stanie technicznym, a przy życiu trzymały go podpory. Dlatego zakres robót jest bardzo szeroki i obejmuje m.in. wymianę płyt, częściową wymianę przyczółków i podpór pośrednich.

W ramach prac rozebrane zostaną istniejące schody po północno-wschodniej stronie wiaduktu i zbudowane nowe. Zarząd Dróg Miejskich zapowiedział, że w kolejnym etapie możliwa będzie budowa pochylni prowadzącej na wiadukt. Ponadto wyremontowane zostaną przystanki autobusowe. Przyczółek Grochowski to ważny węzeł przesiadkowy. Ulokowano tam cztery przystanki, obsługujące 11 linii. Prace mają zakończyć się w grudniu tego roku.