Drogowcy otworzyli oferty w przetargu na dodatkową zieleń na placu Trzech Krzyży. Było ich pięć, mieszczą się w przedziale od 1,2 do 1,6 miliona złotych. Niebawem powinna być znana firma, która zajmie się zielenią na tym placu.
W marcu Rada Warszawy przyznała Zarządowi Dróg Miejskich pieniądze na realizację dodatkowych prac związanych z zielenią. Ogłoszono przetarg. Wpłynęło pięć ofert, mieszczą się w przedziale od 1,2 do 1,6 mln zł. Teraz będą analizowane.
"Jeżeli postępowanie uda się rozstrzygnąć, to wykonawca będzie miał 120 dni na przeprowadzenie prac. Budżet, jakim dysponujemy, to ponad 1,4 miliona złotych. Oferty wydają się być korzystne. Mamy nadzieję na szybkie rozstrzygnięcie przetargu" - podaje w komunikacie ZDM.
Na placu Trzech Krzyży pojawi się łącznie 28 nowych drzew. Cztery grusze już zostały posadzone w jego północnej części, reszta stanowi przedmiot trwającego przetargu. To 16 lip i osiem głogów. Będą to drzewa o wysokości około sześciu metrów i minimalnym obwodzie pnia od 30 centymetrów (głogi) do 50 centymetrów (lipy). Powstaną też nowe trawniki, żywopłoty oraz skupiska bylin. To ponad 2700 metrów kwadratowych terenów zielonych. Zachowane zostaną wszystkie istniejące, będą też nowe.
Zieleń pojawi się w miejscu betonu. Skute zostaną "wyspy ciepła" przed kościołem św. Aleksandra, na trójkątnym skwerze u zbiegu ulic Żurawiej i Brackiej oraz w rejonie ulicy Książęcej. Zielenią będą zastąpione też zbędne asfaltowe powierzchnie wyłączone z ruchu. Nowa zieleń będzie pojawiać się sukcesywnie w miarę kończenia prac budowlanych i likwidowania zaplecza budowy.
Bruk został, w przyszłości ma być odsłonięty
Pierwsze prace na placu Trzech Krzyży rozpoczęły się w zeszłym roku. "Od początku cieniem na harmonogramie inwestycji kładł się zabytkowy bruk, który na znacznej powierzchni znajduje się pod asfaltową jezdnią. Znalezisko nie było zaskoczeniem, jednak dopiero po ujawnieniu skali i stanu technicznego bruku, można było wspólnie z konserwatorem zabytków dobrać szczegółowy plan działania" - opisuje w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.
Początkowo nie było pewności, na jak dużym obszarze obecny jest bruk oraz jak dobrze jest zachowany. Dlatego rozbiórek dokonywano ostrożnie i powoli. Następnie został zinwentaryzowany przez nadzór archeologiczny. Równolegle trwały uzgodnienia z konserwatorem zabytków co do sposobu postępowania z brukiem. Ostatecznie został naprawiony i ułożony ponownie.
"Aby zabezpieczyć go przed degradacją, na odcinkach gdzie będzie się odbywał ruch, bruk został czasowo zabezpieczony specjalną siatką umieszczoną pod asfaltem. To pozwoli zachować go na przyszłość, do czasu docelowej rewitalizacji placu, kiedy bruk mógłby być bardziej wyeksponowany. Na razie stary układ bruku i torów tramwajowych będzie odsłonięty punktowo, stanowiąc świadectwo historii placu" – dodają drogowcy.
CZYTAJ TAKŻE: Niemrawe tempo prac na placu Trzech Krzyży. Drogowcy zapewniają, że skończą w terminie
"Nowa, lepsza odsłona"
"Efektem rozmów z profesorem Jakubem Lewickim, mazowieckim wojewódzkim konserwatorem zabytków, jest nowa, lepsza odsłona projektu przebudowy placu Trzech Krzyży" - zaznacza ZDM.
Co jeszcze się zmieni?
Zieleń oraz remont nawierzchni na placu uzupełniają szereg innych zmian, które są już w toku. Przejście dla pieszych w centralnej części placu, nisko ocenione w audycie przejść dla pieszych, zyska sygnalizację i azyle. Pasażerowie komunikacji miejskiej będą mogli łatwiej się przesiadać dzięki skupieniu rozrzuconych dziś przystanków w jednym miejscu: w sąsiedztwie Instytutu Głuchoniemych.
Sam plac, dziś jeden z głównych "teleportów rowerowych" stolicy, zyska ponadto pełną infrastrukturę rowerową. Na jezdniach zostaną wyznaczone nowe pasy rowerowe, które zapewnią połączenie istniejącej infrastruktury dla rowerzystów w Alejach Ujazdowskich aż do Nowego Światu, a także ciągów rowerowych poprzecznie przecinających plac. Uzupełnieniem takiego układu będzie dwukierunkowa droga rowerowa po wschodniej stronie placu od Alej Ujazdowskich do ulicy Książęcej.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa