Trzaskowski o strefie Tempo 30: konsultacje z mieszkańcami zostaną przedłużone

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Rafał Trzaskowski o konsultacjach w sprawie stref Tempo 30
Rafał Trzaskowski o konsultacjach w sprawie stref Tempo 30TVN24
wideo 2/2
Rafał Trzaskowski o konsultacjach w sprawie stref Tempo 30TVN24

Konsultacje w sprawie stref Tempo 30 w Warszawie zostaną przedłużone i przede wszystkim sprowadzone na poziom dzielnic - zapowiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Jednocześnie przyznał, że to "problem", o którym ciągle trwają rozmowy. Ratusz chce uwzględnić opinie pieszych, rowerzystów i kierowców. Ewentualne zmiany zapowiada po 2024 roku.

- To jest problem, o którym cały czas rozmawiamy - przyznał na konferencji Trzaskowski. Wskazał, że "same dzielnice bardzo często podejmują decyzję o tym, żeby ograniczać prędkość na tych mniejszych drogach". - Bo też wyjaśnijmy sobie po raz kolejny: na tych wszystkich drogach wyjazdowych z miasta - dalej obowiązywać będzie 70 kilometrów na godzinę, nikt nie chce tam wprowadzać ograniczeń. Na głównych drogach w mieście stołecznym Warszawa też nikt nie chce wprowadzić ograniczeń. Tam dalej będzie 50 km/h, nawet jeżeli tego typu plany miałyby być realizowane - podkreślił.

Dyskusja jest potrzebna

- Rozmawiamy o tych mniejszych drogach, gdzie ze względu na bezpieczeństwo, taka dyskusja jest potrzebna. Odbyły się konsultacje - pierwsza runda. Teraz będziemy to konsultowali z dzielnicami, trzeba popatrzeć na dokładną siatkę ulic i rozmawiać o konkretach. I ta sprawa nie została po prostu rozstrzygnięta. Ja jasno powiedziałem, że nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie - zaznaczył prezydent. Dodał, że "nikt nie mówił o tym, że ktokolwiek zamierza to wdrażać natychmiast, że ktokolwiek ma się z tych zaleceń wycofywać". - Ja jestem przekonany, że taka dyskusja w Warszawie jest potrzebna, a dyskusje są potrzebne przede wszystkim z mieszkańcami, w dzielnicach i dopiero potem będziemy mówili o ewentualnych decyzjach - stwierdził.

Zdaniem Trzaskowskiego również w zaleceniach rządu "znajdują się konkretne sformułowania mówiące o tym, że wprowadzanie ewentualnych stref spowolnionego ruchu ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców, jest zalecane".

Ewentualne zmiany po 2024 roku

W komunikacie z drugiego tygodnia marca, ratusz zaznaczał, że proces wprowadzania ruchu uspokojonego to zadanie na kilka lat. "Po konsultacjach z mieszkańcami kontynuujemy prace i przechodzimy do rozmów w dzielnicach. Przed ich zakończeniem żadne nowe projekty w tym zakresie nie będą wdrażane. Ewentualne zmiany wprowadzane będą sukcesywnie po 2024 roku przy uwzględnieniu opinii pieszych, rowerzystów i kierowców" - zapewniono.

Konsultacje społeczne w sprawie strefy Tempo 30 (zdjęcie ilustracyjne)ZDM

Projekt stref Tempo 30 porządkuje dotychczasowe działania i wskazuje perspektywy rozwoju sieci ulic o ruchu uspokojonym. "Warto jednak podkreślić, że będzie się to odbywało stopniowo i nadal zawsze w dialogu z warszawiakami i warszawiankami. Najważniejszym celem uspokajania ruchu na mniejszych ulicach jest zwiększanie bezpieczeństwa – przede wszystkim pieszych" - zaznaczyli wówczas urzędnicy.

Jak wskazano, jednocześnie nadal ponad 80 procent ruchu w Warszawie odbywać się będzie na drogach, na których nie jest w ogóle przewidywane ograniczenie prędkości poniżej 50 kilometrów na godzinę, ponieważ są to ulice tranzytowe, międzydzielnicowe i rozprowadzające ruch kołowy.

Warszawa będzie tworzyć strefy tempo 30. Katowice już je mają
Warszawa będzie tworzyć strefy tempo 30. Katowice już je mająTVN24

Konsultacje i frekwencyjna porażka

Konsultacje w sprawie uspokojenia ruchu drogowego w stolicy odbyły się na przełomie października i listopada ubiegłego roku. Ratusz opublikował raport z tych konsultacji, zawierający pomysły i opinie mieszkańców. Biorąc pod uwagę, że strefą ma być objęta dużą część miasta, można mówić o frekwencyjnej porażce. Jak podkreślił ratusz w raporcie z konsultacji ich celem było zweryfikowanie wstępnych propozycji oraz wspólne określenie docelowego kształtu sieci dróg objętych uspokojeniem ruchu.

Odbyły się konsultacje społeczne w sprawie strefy Tempo 30CKS Warszawa

Opinie i uwagi do projektu mapy wprowadzenia stref ruchu uspokojonego można było zgłaszać mailowo lub osobiście - w punktach konsultacyjnych w Centrach Aktywności Międzypokoleniowej, gdzie przedstawiciele Biura Zarządu Ruchu Drogowego odpowiadali na pytania mieszkańców.

W ramach konsultacji odbyły się również dwa spotkania online: 15 i 28 listopada. Transmisje z obu spotkań można było obejrzeć zarówno w czasie rzeczywistym, jak i przez cały czas trwania konsultacji. Jednak zainteresowanie konsultacjami nie było duże, w każdym wzięło udział kilkadziesiąt osób. Jak wyliczał ratusz, w dwóch spotkaniach online na platformie Zoom uczestniczyło 79 i 74 osoby. Transmisje na YouTube w czasie rzeczywistym obejrzało 76 użytkowników, pojawiło się też 491 i 270 wiadomości na czacie. Jak wskazuje ratusz, do zakończenia konsultacji społecznych transmisje ze spotkań wyświetlono odpowiednio 569 i 232 razy, a około 60 osób skorzystało z możliwości spotkania w punktach konsultacyjnych. Przesłano również ponad 1100 uwag mailem. "Uczestnikami konsultacji byli mieszkańcy, z których część reprezentowała również organizacje społeczne czy rady dzielnic" - podawał ratusz w raporcie.

Autorka/Autor:katke

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: ZDM

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl