Podczas kontroli kierowca przewozu osób pokazał strażnikom granicznym podrobione gruzińskie prawo jazdy. Przyznał, że kupił je za 50 dolarów, by w Polsce zarabiać jako kierowca. Dobrowolnie poddał się karze.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie wspólnie ze stołecznymi policjantami po raz kolejny przeprowadzili kontrolę kierowców świadczących usługi przewozu osób. Sprawdzili obywateli Albanii, Indii, Białorusi, Turcji i Turkmenistanu oraz trzech Gruzinów.
Na wzór oryginału
"Zatrzymany został 34-letni Gruzin, który do kontroli okazał podrobione na wzór oryginalnego gruzińskie prawo jazdy. Mężczyzna do Polski przyjechał dwa lata temu i od tamtej pory przebywał w naszym kraju legalnie. Fałszywe prawo jazdy kupił w Gruzji za 50 dolarów, chcąc szybko i łatwo pozyskać dokument umożliwiający mu zarobkowanie w Polsce w charakterze kierowcy" – przekazuje w komunikacie Straż Graniczna.
Wobec Gruzina wszczęto postępowanie przygotowawcze, przedstawiając mu zarzut posłużenia się podrobionym dokumentem.
Art. 270 § 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Dobrowolnie poddał się karze
Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego, przy udziale tłumacza języka gruzińskiego. Przyznał się do zarzucanego mu czynu, składając wyjaśnienia. "Gruzin poddał się dobrowolnie karze grzywny, stracił też zatrzymany dokument i poniesie koszty postępowania. Po zakończeniu czynności został zwolniony" - podała Straż Graniczna.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: NOSG