Tir wyjechał na czołówkę. "Szukałem rozwiązania, żeby przeżyć"

Ciężarówka wyprzedza autobus
Źródło: ~rav000 / Kontakt 24
- Dobrze, że miałem gdzie uciec - podkreśla Reporter 24, którego sekundy dzieliły od czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym w Rajszewie (woj. mazowieckie). W ostatniej chwili udało mu się zjechać w bok. Nagranie tej niebezpiecznej sytuacji wysłał na Kontakt 24.

- Jestem kierowcą od prawie 20 lat i już swoje widziałem, ale kiedy ta ciężarówka zaczęła wyprzedzać, wiedziałem już, że się nie zmieści i szukałem rozwiązania, żeby przeżyć - relacjonuje Reporter 24.

Na jego nagraniu widać, jak w środę, na drodze wojewódzkiej nr 630, w Rajszewie (10 kilometrów od Warszawy), samochód ciężarowy wyprzedza autobus i jedzie prosto na samochód autora nagrania.

Pojazdy jadą z dużą prędkością. Reporter 24 szybko podejmuje decyzję i zjeżdża na prawą stronę. - Dobrze, że miałem gdzie uciec. Tacy ludzie, jak kierowca tej ciężarówki, nie powinni mieć prawa jazdy - podsumował kierowca auta.

Reporter 24 nie zgłosił sprawy na policję.

Nie pierwszy raz

Już po raz kolejny otrzymujemy od Was film, który pokazuje niebezpieczne manewry kierowców na drodze.

W tym roku otrzymaliśmy wideo m.in. z woj. łódzkiego, gdzie mimo fatalnych warunków kierowca rozpoczyna wyprzedzanie i pędzi lewym pasem, a po chwili ledwo ucieka przed zderzeniem i wciska się między ciężarówkę a samochód osobowy. Zobaczcie też nagranie, na którym widać samochód osobowy wyprzedzający "na trzeciego" na trasie Żagań - Świętoszów (woj. lubuskie).Jeżeli Tobie również udało się nagrać łamiących przepisy kierowców, podziel się swoim filmem na Kontakcie 24.

mz/aw

Czytaj także: