Pod Mławą uwagę policjantów zwrócił podejrzanie zachowujący się kierowca opla. Zatrzymali mężczyznę, który - jak się okazało - prowadził po alkoholu i miał orzeczonych siedem zakazów. Na dodatek nie jechał sam.
Do zatrzymania 35-latka doszło w sobotę wieczorem w Strzegowie. Patrol policji zwrócił uwagę na "podejrzanie zachowującego się kierowcę opla", który wjechał na miejsce wyłączone z ruchu drogowego.
- Podczas kontroli okazało się, że 35-latek, mieszkaniec powiatu mławskiego, był po alkoholu, miał 0,48 promila, prowadził pomimo siedmiu sądowych zakazów kierowania pojazdami, a samochodem przewoził dwoje pasażerów - podkreśliła asp. szt. Anna Pawłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Kierowca opla trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód odholowano na parking. - 35-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Odpowie także za wykroczenie drogowe i kierowanie samochodem po alkoholu - zaznaczyła rzeczniczka mławskiej policji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24