Trasa S8 w kierunku Białegostoku stanęła w korku. Na krótkim odcinku jezdni doszło do pięciu zderzeń. W sumie uczestniczyło w nich 13 pojazdów. Na miejscu pracują służby.
Utrudnienia trwają od godziny 14. - Na odcinku około dwustu, trzystu metrów doszło do trzech zderzeń - relacjonował Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl. Chodzi o fragment trasy między Powązkowską i Broniewskiego.
Te informacje potwierdza policja. - Doszło do trzech zderzeń, w których udział brało w sumie dziewięć pojazdów - mówi Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji.
- Załoga wypadkowa dojechała już na miejsce. W pierwszej kolizji brały udział trzy pojazdy, w drugiej - cztery. W ostatnim zderzeniu dwa - zaznacza Bieniak. I dodaje, że nikt nie został poszkodowany.
Auta uczestniczące w kolizjach ustawione zostały na zjeździe z trasy w rejonie Powązkowskiej - W sumie jest tam 9 rozbitych aut, na początku i końcu tego "szeregu" stoją lawety - relacjonuje Zieliński.
Korek od Lazurowej
Kilkadziesiąt merów dalej - nieco bliżej Broniewskiego doszło do dwóch kolejnych zderzeń.
- Do jednego ze zderzeń doszło na lewym pasie jezdni, tuż przed Broniewskiego. BMW uderzyło tam w tył tira, a następnie w bariery oddzielające jezdnie. Auto stoi bokiem do kierunku jazdy - opisuje nasz reporter. - Dalej - patrząc w kierunku Powązkowskiej - po prawej stronie jezdni, na pasie awaryjnym stoją rozbite volvo i kolejny tir - dodaje.
Zgłoszenia dotyczące obu tych zdarzeń dotarły również do policjantów. - W przypadku jednego z nich kierowcy sami zdecydowali się na rozliczenie go między sobą. Nasza załoga zajmie się kolizją volvo i tira - zaznacza Bieniak.
Jak ostrzega nasz reporter, tworzą się bardzo duże korki. Kierowcy muszą zwolnić już na wysokości Lazurowej.
kk