Gorąca woda zalała ulicę na Targówku. Ciepłownicy wymienili już pękniętą rurę

Do awarii doszło w pobliżu skrzyżowania z ulicą Słubicką. - Na miejscu jest policja, straż pożarna i pogotowie Veolii. Służby czekają, aż woda spłynie. Miejsce jest otaśmowane, nie mają tu wstępu kierowcy ani piesi - opisał Zieliński.

Dodał, że to osiedlowa uliczka. - Awaria nie powoduje większych utrudnień w ruchu - zaznaczył.

Przed godziną 22 Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie przekazał, że na miejscu pracował jeden zastęp strażaków. - Stwierdzono wydobywającą się parę wodną powstałą w wyniku awarii ciepłowniczej. Zabezpieczaliśmy miejsce zdarzenia przed dostępem osób postronnych - wskazał strażak. Dodał też, że strażacy zakończyli swoje działania po godzinie 18.

W czwartek rano nasz reporter ponownie sprawdził sytuację na Skrajnej. - Widać, że ciepłownicy prowadzili intensywne prace. Jest tu wykopany dół, gdzie widać już dwie wymienione rury. Płynie nimi woda i czuć, że bije od nich gorące powietrze - relacjonuje Zieliński. Dodaje też, że na trawniku obok leża stare rury. Jedna z nich ma widoczną dziurę. Nie ma już śladów po zalaniu ulicy.

Rzeczniczka firmy Veolia Aleksandra Żurada przekazała nam, że awaria została już usunięta. - Planowaliśmy, że stanie się to dziś do godziny 16.50, ale udało się usunąć ją już nad ranem. Koło godziny 7 rozpoczęło się nawadnianie sieci. Jest to dość duża sieć, o sporej średnicy, dlatego trochę to potrwa, zanim mieszkańcy odczują ciepło - zaznaczyła.

Wyjaśniła też, że z powodu awarii bez dostaw ciepła znalazło się 19 budynków. Przyczyny tego zdarzenia nie są jeszcze znane. Wyjaśni je komisja poawaryjna powoływana przez spółkę.