"Samorządy lokalne wyrażają sprzeciw wobec planu zawetowania budżetu unijnego przez rząd. W związku z odbywającym się szczytem Unii Europejskiej kolejnym krokiem jest zachęcanie do działań, pokazujących jak ważne są wartości zjednoczonej Europy" - napisał w komunikacie na ten temat stołeczny ratusz. Dodał, że z tego powodu w Warszawie, na znak protestu zostaną wywieszone flagi Polski i UE.
Jak poinformowali urzędnicy, w dniach 9-11 grudnia oflagowane zostaną następujące ciągi komunikacyjne:
• Trakt Królewski – od placu Zamkowego do ulicy Spacerowej,
• Trasa Łazienkowska – od wysokości placu Na Rozdrożu do pomnika Lotnika,
• ulica Żwirki i Wigury – od pomnika Lotnika do lotniska Warszawa Okęcie im. F. Chopina,
• Rondo Waszyngtona – przez most Poniatowskiego, dalej Alejami Jerozolimskimi aż do ronda Czterdziestolatka,
• kwartał wokół Pałacu Kultury i Nauki, wyznaczony ulicą Świętokrzyską i Aleją Jana Pawła II, aż do ronda Czterdziestolatka,
• ulica Marszałkowska – od placu Konstytucji do placu Bankowego.
Akcje w internecie
Ratusz wymienił także inne działania samorządów w geście sprzeciwu. Wśród nich są: wyświetlanie flagi Unii Europejskiej na budynkach, komunikacja w internecie: nakładki na zdjęcia profilowe na Facebooku, banery na strony internetowe czy działania lokalne w postaci grafik ukazujących inwestycje ze środków unijnych. Oprócz tego, 10 grudnia o godzinie 12 planowane jest odegranie hymnu europejskiego. Tego samego dnia samorządowcy zorganizują także lokalne briefingi pokazujące inwestycje czy projekty zrealizowane ze wsparciem funduszy unijnych.
"Dodatkowo dla mieszkańców zostały przygotowane nakładki #potrzebUEmy na zdjęcia profilowe na Facebooku. Opublikowane zostaną także zdjęcia osób z banerem #potrzebUEmy" - podkreślili urzędnicy.
Unijny budżet
W połowie listopada rządy Polski i Węgier oświadczyły, że nie godzą się na rozporządzenie, które wprowadza zasadę warunkowania dostępu do środków unijnych przestrzeganiem zasady praworządności i w związku z tym mogą zawetować projekt ram finansowych UE na lata 2021-2027. Sprzeciwiają się temu samorządowcy z Polski i Węgier. W ubiegłym tygodniu prezydent stolicy Rafał Trzaskowski i burmistrz Budapesztu Gergely Karacsony napisali w tej sprawie list do szefowej Komisji Europejskiej.
Z funduszu odbudowy Polska może otrzymać 34,2 miliarda euro w postaci kredytów (153 miliardy złotych) i 23,1 miliarda euro (103 miliardy złotych) w postaci bezzwrotnych dotacji z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Z tego źródła Polska zyskuje m.in. pieniądze na program "Czyste powietrze". 750 miliardów euro to z kolei fundusz odbudowy, który został uzgodniony na lipcowym szczycie w Brukseli. Porozumienie zakłada, że będzie się na niego składało 390 miliardów w dotacjach i 360 miliardów euro w pożyczkach.
Kolejne rozmowy budżetowe na najwyższym szczeblu odbędą się 10-11 grudnia podczas szczytu UE. Unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania obecnej sytuacji.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock (zdjęcie ilustracyjne)