Po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim. Rozumiem, że nie było przepustki, ale czekałam tam ponad godzinę. Wybiorę się tam jeszcze raz, ale wezmę ze sobą stołek i wodę - powiedziała w programie "Fakty po Faktach" Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego, której w piątek nie wpuszczono do Sejmu.