Kilkaset łóżek, obok specjalistyczny sprzęt, między pierwszymi pacjentami krąży personel - ubrany od stóp do głów w szczelne kombinezony. Kamera "Faktów" TVN przyglądała się od środka, jak funkcjonuje tymczasowy szpital na Stadionie Narodowym.
Placówka na Pradze Południe to pierwszy szpital tymczasowy uruchomiony w Polsce. Jak zapowiadał rząd, podobne placówki będą budowane w całym kraju - jako ostatnia, czwarta linia obrony przed postępującą pandemią. Mają ratować sytuację, kiedy szpitale przyjmujące pacjentów covidowych dojdą już do granicy wydolności.
W Szpitalu Narodowym docelowo ma się znaleźć 1200 łóżek dla pacjentów covidowych. Na razie jest ich kilkaset i są przeznaczone dla pacjentów "w lżejszym stanie".
Pacjenci w lekkim stanie, ale wymagający opieki
- Jest to ta faza początkowa, w której rzeczywiście przyjmujemy tych pacjentów w stosunkowo lekkim stanie. Są to pacjenci, którzy wymagają hospitalizacji, bez tlenu nie poradziliby sobie - powiedział dr Michał Hampel z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie (szpital tymczasowy jest jego filią). - Musimy podkreślić to, że nie posiadamy izby przyjęć. Nie jesteśmy SOR-em. Ściśle współpracujemy z naszą jednostką macierzystą, którą jest szpital MSWiA przy ulicy Wołoskiej i tam ten SOR jest, więc de facto tam wszystkie karetki powinny być kierowane - dodał.
- Trwa ciężka praca, praca w kombinezonach, w pocie czoła. Nie są to przypadki nadające się w żaden sposób do wypisania do domu i do izolatorium. Są to osoby, które wymagają tlenu, wymagają podaży tlenów dożylnych, wymagają opieki pielęgniarskiej, fizjoterapii - opisywał Artur Zaczyński, kierownik tymczasowego Szpitala Narodowego i zastępca dyrektora ds. medycznych w szpitalu MSWiA.
Ile osób przebywa obecnie w szpitalu? - Ta liczba stale rośnie, w tej chwili już przekroczyliśmy 30. Ale trzeba zwrócić uwagę, że obrót pacjentów, którzy byli już w Szpitalu Narodowym przekroczył 50, bo część musiała pojechać z powrotem do szpitala (specjalistycznego - red.) ze względu na pogorszenie stanu, a część wyszła do domu i jest ozdrowieńcami - stwierdził Zaczyński.
Kryteria przyjęcia do Szpitala Narodowego
We wtorek na stronie Szpitala Narodowego zostały opublikowane zasady i kryteria przyjmowania pacjentów. Po pierwsze musi mieć stwierdzone zakażenie koronawirusem na podstawie testu PCR lub testu antygenowego. Pozytywny wynik musi być potwierdzony nie później niż w ciągu 10 dni od początku objawów klinicznych. Pacjent może być w stanie wymagającym lub niewymagającym tlenoterapii, potrzebna jest informacja o jego saturacji. Skierowana do tej placówki osoba musi też mieć wynik badania płuc z ostatnich pięciu dni (RTG lub tomografia komputerowa). Ostatni warunek to brak ostrych i przewlekłych chorób współistniejących, które wymagają specjalistycznego leczenia. Nie będą też przyjmowani pacjenci, którzy dopiero co zakończyli leczenie specjalistyczne lub są tuż po operacjach.
Dodatkowo pacjent nie może mieć żadnego spośród 14 kryteriów wymienionych jako dyskwalifikujące go do przyjęcia. Pośród nich wymieniono między innymi ciążę, niestabilność krążeniowo-oddechową, obraz ciężkiego zapalenia płuc, choroby psychiczne, odurzenie alkoholem czy współistniejące inne choroby zakaźne.
Źródło: Fakty TVN, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24