Świadkiem próby kradzieży katalizatora był mieszkaniec Grochowa, który wezwał policję. W nocy przez okno widział, jak trzech mężczyzn kręci się przy uniesionym już na podnośniku aucie. Wszyscy trzej zostali zatrzymani przez policję.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu, około godziny 3 na Grochowie. - Pod numer alarmowy zatelefonował mieszkaniec i powiadomił, że właśnie obserwuje przez okno niepokojącą sytuację. Widział, jak jacyś mężczyźni robią coś pod samochodem, który był uniesiony - tłumaczyła nadkomisarz.
Na widok policjantów zaczęli uciekać
Na zgłoszenie błyskawicznie zareagowali policjanci i pojechali pod wskazany adres. - Trzej Gruzini na widok policjantów zaczęli uciekać - podała dodając, że po chwili zostali zatrzymani.
- Okazało się, że w chwili interwencji usiłowali ukraść katalizator z toyoty. W samochodzie, którym przyjechali i wokół toyoty policjanci zabezpieczyli liczne przedmioty i narzędzia mogące służyć do dokonywania przestępstw - podkreśliła.
Po zatrzymaniu Gruzinów, sprawą zajęli się operacyjni z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. - Funkcjonariusze ustalili, że ci sami mężczyźni kilka dni wcześniej na Saskiej Kępie również usiłowali ukraść katalizator z toyoty - przekazała.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Południe dwa zarzuty usiłowania kradzieży katalizatorów. Decyzją prokuratora wobec podejrzanych zastosowano policyjne dozory.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KRP VII