"Przyznał, że w worku są narkotyki". W sumie miał ich 18 kilogramów

Policjanci zabezpieczyli 18 kilogramów różnego rodzaju narkotyków
Reporterka "Faktów" TVN: nikt nie docieka, skąd pacjent po narkotykach ma te narkotyki
Źródło: TVN24
Stołeczni policjanci zabezpieczyli na Pradze Północ 18 kilogramów narkotyków, zatrzymali też podejrzanego o ich posiadanie 40-latka. - Mężczyzna w chwili zatrzymania trzymał worek z marihuaną. W piwnicy i mieszkaniu, które użytkował, wywiadowcy znaleźli też heroinę, amfetaminę, mefedron i kokainę - informują funkcjonariusze.

Ustalenia stołecznych wywiadowców zaprowadziły ich do jednej z kamienic na Pradze Północ.

"Z ustaleń policjantów wynikało, że dochodzi tam do handlu narkotykami. Po wejściu na podwórko zaczęli obserwować jedną z klatek. Z mieszkania na piętrze wyszedł mężczyzna, który trzymał worek z foliowymi zawiniątkami. Policjanci przystąpili do działania. Zaskoczony 40-latek oznajmił policjantom, że w worku, który trzyma w dłoni, są narkotyki. Nie kłamał. W środku była marihuana" - informują w komunikacie prasowym funkcjonariusze.

ZOBACZ: Zatrzymany w sprawie narkotyków prowadził "szeroką działalność przestępczą" od lat 80.

300 dilerskich porcji

Policjanci postanowili również sprawdzić mieszkanie, z którego wyszedł. W garnku na płycie grzewczej znaleźli kolejne porcje narkotyków. Foliowe zawiniątka porozrzucane były też na blacie kuchennym. Łącznie w mieszkaniu było prawie 300 dilerskich porcji, z czego ponad 250 zawierało heroinę.

Wywiadowcy wezwali też na miejsce przewodnika z psem służbowym do wykrywania środków odurzających.

"Doświadczenie podpowiadało policjantom, że piwnica może być magazynem dilera. Przypuszczenia wywiadowców się potwierdziły. Szczegółowo sprawdzali kolejne pomieszczenia, a liczba znalezionych worków z narkotykami powiększała się. Łącznie w trakcie działań policjanci zabezpieczyli blisko 10,5 kg amfetaminy, 5,75 kg mefedronu, ponad 0,5 kg heroiny, blisko kilogram marihuany i 270 gramów kokainy" - podsumowują.

ZOBACZ: Znaleźli narkotyki warte prawie osiem milionów złotych, zatrzymali "chemików".

Oświadczył, że wszystkie narkotyki należą do niego

Zatrzymany 40-latek oświadczył, że wszystkie narkotyki należą do niego. W trakcie przeszukań zabezpieczono również gotówkę w kwocie ponad dwóch tysięcy złotych, a także pięć telefonów komórkowych. Zatrzymany trafił do policyjnej celi w komendzie przy Jagiellońskiej.

Materiał procesowy, który zgromadzili policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KRP Warszawa VI, dał podstawę do przedstawienia w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Północ 40-letniemu mężczyźnie zarzutu posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych.

Sąd, uwzględniając wniosek prokuratora, tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi dziesięć lat więzienia.

Czytaj także: