Sprawcy przemocy z zarzutami i nakazami natychmiastowego opuszczenia mieszkań

Warszawa rusza z kampanią "Przemoc karmi się milczeniem" (zdj. ilustracyjne)
Ofiary przemocy mają swój znak. To dłoń zaciskająca się w pięść
Źródło: Maria Mikołajewska/Fakty TVN
Nie tylko zarzuty, ale też nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnych mieszkań i zakaz zbliżania się do bliskich grożą sprawcom przemocy domowej. Mogę je wydać interweniujący policjanci lub prokurator. Ostatnio mieszkania z tego powodu musieli opuścić 55-latek z powiatu zwoleńskiego i mieszkaniec podwarszawskich Starych Babic. 

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Policja zatrzymała 55-letniego mieszkańca powiatu zwoleńskiego, podejrzanego o znęcanie się i kierowanie gróźb karalnych wobec żony oraz kierowanie gróźb karalnych wobec syna i zniszczenie mienia.

- Mężczyzna w stanie nietrzeźwości wszczynał awantury, wyzywał członków rodziny słowami wulgarnymi, a także groził im pozbawieniem życia - informuje w komunikacie młodszy aspirant Katarzyna Słyk ze zwoleńskiej policji.

Na wniosek śledczych prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu mieszkalnego.

55-latek odpowie przed sadem za znęcanie się nad osobą najbliższą, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności, za kierowanie gróźb karalnych (do dwóch lat) i za zniszczenie mienia (do pięciu lat odsiadki).

"Nie możemy tego zostawiać jako kwestii prywatnej, rodzinnej". Trwa kampania "Przemoc karmi się milczeniem".

Zakaz zbliżania się do partnerki

Dyżurny komendy w Starych Babicach skierował patrol policji do interwencji domowej, gdzie istniało podejrzenie stosowania przemocy wobec partnerki. Dzielnicowi, po rozmowie z pokrzywdzoną oraz szczegółowym rozpoznaniu sytuacji domowej, uznali, za zasadne jest, by mężczyzna opuścił mieszkanie.

- Dzielnicowi z komendy w Starych Babicach kolejny już raz skorzystali z uprawnień, jakie daje im ustawa antyprzemocowa i wydali natychmiastowy nakaz opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia przez najbliższe 14 dni wobec mężczyzny, który stosował przemoc wobec swojej partnerki - przekazuje w komunikacie podinspektor Ewelina Gromek-Oćwieja, oficer prasowy policji powiatu warszawskiego zachodniego.

ZOBACZ: Mąż poprosił o pomoc, żona na trzy miesiące musi opuścić wspólne mieszkanie.

W 2022 roku polska policja procedurę Niebieskiej Karty wszczęła 52 569 razy. Liczba osób, co do których istnieje podejrzenie, iż są ofiarami przemocy domowej wynosi 71 631. Zdecydowana większość to kobiety - 51 935 oraz nieletni - 10 982. Mężczyzn było 8714. W przypadku sprawców zdecydowaną większość stanowili z kolei mężczyźni - 55 426. Kobiet było 6497, a nieletnich 321.
KGP

OBEJRZYJ: Statystycznie co 40 sekund gdzieś w Polsce kobieta pada ofiarą przemocy domowej. 

Uprawnienia policji

Zgodnie z przepisami, które weszły w życie 30 listopada 2020 roku, policjanci mają możliwość wydać wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Te nakazy lub zakazy mogą być wydane łącznie i obowiązują od momentu ich wydania.

PRZECZYTAJ: "Synowie płakali, nie chcieli wracać do domu. Wtedy obiecałam im, że boją się ojca po raz ostatni".

Policjant ma prawo wydać nakaz lub zakaz: • podczas interwencji podjętej we wspólnie zajmowanym mieszkaniu lub jego bezpośrednim otoczeniu; • w związku z powzięciem informacji o stosowaniu przemocy w rodzinie (w szczególności w wyniku zgłoszenia przez osobę dotkniętą przemocą w rodzinie, kuratora sądowego lub pracownika jednostki organizacyjnej pomocy społecznej, w związku z wykonywaniem ustawowych obowiązków).

Osobie, wobec której wydany zostanie nakaz lub zakaz, przysługuje prawo: • zabrania ze sobą jedynie przedmiotów osobistego użytku i służących do świadczenia pracy oraz będących jej własnością zwierząt domowych; • jednorazowa możliwość zabrania z mieszkania w późniejszym terminie mienia stanowiącego jej własność, w obecności policjanta i po uzgodnieniu terminu z osobą dotkniętą przemocą w rodzinie; • złożenia zażalenia do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce położenia wspólnie zajmowanego mieszkania w związku z wydaniem nakazu lub zakazu.

Osoba, wobec której wydany zostanie nakaz lub zakaz, będzie dodatkowo zobowiązana: • do wskazania policji deklarowanego miejsca swego pobytu; • w miarę możliwości numeru telefonu; • informowania o każdorazowej zmianie w powyższym zakresie.

- W okresie obowiązywania nakazu lub zakazu policjanci są zobligowani do co najmniej trzykrotnego sprawdzenia, czy są one respektowane. Nakaz lub zakaz tracą moc po upływie 14 dni od ich wydania, chyba że w czasie ich obowiązywania sąd udzieli zabezpieczenia w sprawach o zobowiązanie osoby stosującej przemoc w rodzinie do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazanie zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Zobowiązania utracą również moc w przypadku, gdy osoba stosująca przemoc w rodzinie, wobec której wydano nakaz lub zakaz, zostanie zatrzymana w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, a następnie zastosowany zostanie wobec niej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania lub nakazania okresowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym - przypomina podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja.

Czytaj także: