Włamanie do sklepu i spacer z łupem przez środek miasta

Dwaj mężczyźni podejrzani o kradzież zostali zatrzymani
Do zdarzenia doszło w powiecie płońskim (woj. mazowieckie)
Źródło: Google Maps
Dwóch mieszkańców Raciąża w powiecie płońskim (województwo mazowieckie) usłyszało zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem do sklepu. 22- i 35-latek ukradli napoje o wartości 1400 zł. Z łupem spacerowali przez park.

W niedzielę 9 listopada około godziny 11 policjanci z Raciąża otrzymali zgłoszenie o włamaniu do supermarketu na terenie miasta.

- Zgłoszenia dokonała mieszkanka Raciąża - pracownica sklepu, która w czasie wolnym, wyglądając przez okno swojego mieszkania, zauważyła dwóch znanych jej mężczyzn idących przez park w samym centrum miasta. Każdy z nich prowadził wózek sklepowy wypełniony butelkami napojów - poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Płońsku nadkomisarz Kinga Drężek-Zmysłowska.

Wyrwane zawiasy i zerwana kłódka

Widok wzbudził podejrzenia kobiety. Dlatego zadzwoniła do swojej koleżanki i wspólnie poszły do sklepu, aby sprawdzić, czy coś nie zniknęło. Na miejscu zauważyły, że w drzwiach prowadzących do wiaty za sklepem zostały wyrwane zawiasy i zerwana kłódka. Brakowało też towaru.

- Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili zgłoszenie i rozpoczęli poszukiwania sprawców. Podczas patrolowania jednej z ulic zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. 35-letni raciążanin został zatrzymany i przewieziony do płońskiej komendy - zrelacjonowała Drężek-Zmysłowska.

Dwaj mężczyźni podejrzani o kradzież zostali zatrzymani
Dwaj mężczyźni podejrzani o kradzież zostali zatrzymani
Źródło: KPP Płońsk

"Dobry" sposób na zdobycie darmowych produktów"

Kilka godzin późnej, tuż przed północą, do policjantów z komisariatu w Raciążu zadzwoniła pracownica tego samego supermarketu. Podczas nocnej zmianie, zauważyła, że ktoś włamał się do magazynu sklepowego. Kobieta rozpoznała sprawcę i telefonicznie przekazała jego rysopis funkcjonariuszom. Policjanci ruszyli w kierunku sklepu i podczas przejazdu jedną z ulic zauważyli opisywanego mężczyznę. - Na widok radiowozu 22-latek rzucił się do ucieczki, ale po krótkim pościgu został skutecznie zatrzymany. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu - podała rzeczniczka płońskich policjantów.

Obaj zatrzymani mężczyźni przyznali się do włamania i kradzieży. - Starszy z nich tłumaczył, że młodszy znajomy namówił go, by "zajrzeć za supermarket", gdzie miały znajdować się pojemniki z żywnością. Mężczyzna uznał to za dobry sposób na zdobycia darmowych produktów. Wspólnie zerwali kłódkę i podważyli drzwi prowadzące do magazynu, skąd wynieśli napoje o łącznej wartości blisko 1400 złotych. 22- i 35-latek usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, a młodszy z mężczyzn odpowie dodatkowo za usiłowanie kolejnej kradzieży z włamaniem - wskazała Kinga Drężek-Zmysłowska.

Za popełnione przestępstwa obaj mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Czytaj także: