Miał na koncie 10 zarzutów, usłyszał kolejne

Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Mieli dość włamań i kradzieży, zaczęli namierzać złodziei
Źródło: TVN24
Policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali 36-latka, podejrzanego o włamanie do domu w jednej z pobliskich miejscowości. Okazało się, że to nie był jego pierwszy konflikt z prawem. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

Policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do domu w Opypach. Podejrzewali, że to sprawka znanego im już 36-latka. Zatrzymali go na terenie sąsiedniej miejscowości.

Jak się okazało, dwa miesiące temu usłyszał zarzuty popełnienia dziesięciu przestępstw. "Do tego konta dopisane zostały mu jeszcze dwa kolejne czyny: dokonanie kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy oraz niezatrzymanie się do kontroli na polecenie policjantów i kierowanie w tym dniu autem pod wpływem środka odurzającego" - opisała asp. sztab. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

ZOBACZ: Z marketów kradł whisky i perfumy. Policja zatrzymała podejrzanego.

Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Źródło: KPP Grodzisk Mazowiecki

Policjanci skierowali do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztowania. Prokuratura poparła wniosek, a sąd się do niego przychylił. 36-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Czytaj także: