Drogowcy pokazali "najkorzystniejszy wariant" korytarza nowej obwodnicy. "Dla naszej wsi to kompletna katastrofa"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Horała: 13 mld zł na przygotowanie i rozpoczęcie inwestycji CPK
Horała: 13 mld zł na przygotowanie i rozpoczęcie inwestycji CPKsejm.gov.pl
wideo 2/5
Horała: 13 mld zł na przygotowanie i rozpoczęcie inwestycji CPKsejm.gov.pl

Podczas serii spotkań z władzami mazowieckich gmin, gdzie ma przebiegać autostradowy ring do lotniska w Baranowie, drogowcy wskazali - ich zdaniem - najkorzystniejszy wariant korytarza. - Gdyby trasa miałaby powstać dokładnie w takim przebiegu, byłoby to bardzo szkodliwe z punktu widzenia społecznego i środowiskowego - oceniają samorządowcy.

Obwodnica Aglomeracji Warszawskiej, na którą składają się autostrada A50 od południa oraz droga ekspresowa S50 od północy, wschodu i zachodu ma być połączona z planowanym przez rząd PiS Centralnym Portem Komunikacyjnym w Baranowie.

W lutym ubiegłego roku spółka CPK przedstawiła naniesione na mapę cztery warianty przebiegu trasy OAW. Z ich pobieżnej analizy wynikało, że nowa droga, w zależności od wariantu przecinałaby nie tylko wsie, ale i chronione parki krajobrazowe, bagna czy torfowiska. To wywołało wiele kontrowersji i protestów mieszkańców mazowieckich gmin. Tak jak we wsi Glinki w gminie Karczew, gdzie zawiązał się komitet protestacyjny. Wtedy Marcin Horała, wiceminister i pełnomocnik rządu do spraw CPK uspokajał, że zaprezentowane przebiegi korytarzy to element "przedwstępnych konsultacji". Wysoki poziom ogólności wyjaśnień ze strony przedstawicieli rządu zamiast niwelować obawy, raczej je eskalował.

Warianty nowej obwodnicy WarszawyCPK / Google Maps / tvn24.pl

Warianty korytarza

Początek 2021 roku przyniósł kolejne decyzje w sprawie OAW. Pod koniec stycznia przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odbyli serię spotkań z władzami samorządowymi w celu przedstawienia "najkorzystniejszych korytarzy".

W przypadku drogi S50 GDDKiA pokazała wariant o długości około 165 kilometrów. Na trasie ma znaleźć się 15 węzłów drogowych. Drogowcy nie podają konkretnych ich lokalizacji. Zastrzegają, że "docelowe lokalizacje węzłów oraz ich liczba, w wyniku toczących się prac przygotowawczych, mogą ulec zmianie".

Według przedstawionego planu droga S50 ma swój początek na autostradzie A2 w węźle Wiskitki. Dalej biegnie na wschód od Sochaczewa, przez most na Wiśle. W węźle Nacpolsk połączy się z planowaną trasą S10. Potem trasa biegnie na południe od Płońska, Nasielska i Serocka i przez most na Narwi. Potem przechodzi między Tłuszczem a Wołominem. Na końcu połączy się w węźle Dębe Wielkie z autostradą A2.

Od tego miejsca obwodnica jest planowana jako droga o klasie autostradowej (A50) o długości 98 kilometrów z 10 węzłami. Za węzłem Dębe Wielkie przejdzie na północ od Kołbieli przez most na Wiśle. Dalej zostanie poprowadzona na północ od Góry Kalwarii i Grójca, ominie Chojnowski Park Krajobrazowy i przejdzie obok Żyrardowa do węzła Wiskitki, gdzie połączy się z autostradą A2.

Szacowany koszt drogi S50 GDDKiA określiła na kwotę 10,9 miliarda złotych, autostrady A50 – na 7,5 miliarda złotych.

GDDKiA przedstawiła najkorzystniejszy wariant korytarza drogowego obwodnicyGDDKiA/Google Maps/tvn24.pl

"Nic nowego"

Przedstawiciele lokalnych władz twierdzą, że spotkania z GDDKiA w zasadzie niewiele wniosły i wciąż zbyt dużo jest ogólników, a za mało konkretów.

- Generalnie nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, poza tym, że korytarz będzie szedł na północ od miasta Góra Kalwaria. Jest to korytarz o szerokości pięciu kilometrów. Trudno jest z tym dyskutować, bo taki korytarz równie dobrze może przebiegać przez tereny leśne, jak i zurbanizowane – komentuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Arkadiusz Strzyżewski, burmistrz Góry Kalwarii.

Jak wylicza Strzyżewski, w przypadku gminy, pięciokilometrowy korytarz oprócz lasu obejmuje tereny przemysłowe, a w tym zakłady Inco – jednego z największych pracodawców w gminie, oczyszczalnię ścieków obsługująca całe miasto i część gminy. – Mamy też szkołę w Kątach i silnie zurbanizowany teren domów jednorodzinnych, a także tereny inwestycyjne w okolicach drogi krajowej nr 79 – dodaje burmistrz Góry Kalwarii.

- O tyle pocieszające w trakcie spotkania było to, że dyrektor GDDKiA zapewnił, że przy planowaniu trasy starają się, aby ingerencja w istniejącą infrastrukturę była jak najmniejsza. Co to będzie w praktyce oznaczało? Na ten moment nie wiadomo – powiedział Strzyżewski.

"Drogę trzeba poprowadzić mądrze"

Z kolei burmistrz Radzymina Krzysztof Chaciński uważa, że problemem jest forma, w jakiej przedstawiane są plany dotyczące trasy.

- Mam wrażenie, że popełniono tu spory błąd komunikacyjny ponieważ, jeśli wyznacza się korytarz kilka kilometrów w jedną i kilka kilometrów w drugą stronę, a na mapie pokazuje się po prostu kreskę, która ma być osią korytarza, to budzi społeczne niepokoje. Z tego też wynika duży, przynajmniej w naszej gminie, opór i uzasadnione obawy mieszkańców – mówi Chaciński.

Samorządowiec podkreśla, że oś korytarza drogowego przebiega przez tereny cenne przyrodniczo i rekreacyjne nad Zalewem Zegrzyńskim. - Ponadto droga pokazana jest jako most w miejscu, gdzie Bug uchodzi do Narwi. Tam jest 40 metrów różnicy wysokościowej pomiędzy jednym a drugim brzegiem. Trasa musiałaby dość daleko od brzegu zacząć wznosić się w górę. Dla mieszkańców terenów nadbużańskich oznacza to ogromny hałas – tłumaczy Chaciński.

Burmistrz Radzymina przekazał, że rozpoczął rozmowy z włodarzami gmin sąsiednich w celu wypracowania wspólnego stanowiska dotyczącego przyszłego przebiegu drogi. – Trasa jest potrzebna. Tu nie ma wątpliwości. Ale trzeba poprowadzić ją mądrze. Myślę, że w niedługim czasie, będziemy w stanie takie stanowisko samorządów po wschodniej stronie Warszawy zaprezentować. Chcemy pokazać, jak można dojść do celu, czyli budowy trasy, ale żeby nie była ona szkodliwa dla otoczenia i najmniej odczuwalna dla mieszkańców – dodał.

Przyznał również, że póki co jest zbyt mało danych, żeby oszacować, ile domów na terenie gminy zostałoby wyburzonych. – Gdyby trasa miałaby powstać dokładnie w takim przebiegu, jak wskazuje oś korytarza, byłoby to bardzo szkodliwe z punktu widzenia społecznego i środowiskowego – ocenił Chaciński.

"Kompletna katastrofa"

W Nowym Prażmowie w powiecie piaseczyńskim sprzeciw wobec planowanego przebiegu AOW został wyrażony w piśmie wysłanym do GDDKiA. Jak zaznaczają mieszkańcy wsi, "warianty korytarzy przedstawione w podsumowaniu nie zmieniły się od zeszłorocznych konsultacji, mimo obietnic, że korytarze będą poszerzone i będą wskazane inne rozwiązania".

- Z informacji, które uzyskałam, wynika, że trasa ma iść wzdłuż linii kolejowej. Nasza wieś jest rozłożona w taki sposób, że zabudowania znajdują się zarówno wzdłuż torów po jednej i po drugiej stronie, jak i odchodzą od drogi wojewódzkiej. Z ubiegłorocznych deklaracji wynikało, że droga ma być wytyczona po prostu wzdłuż torów kolejowych, co oznaczało, że około 30 domów zostanie wyburzonych. W tym roku przyszła mapa z GDDKiA i do planowanej trasy dochodzi węzeł, który połączy ją z drogą wojewódzką. To oznacza, że wyburzeń, pobieżnie licząc, może być około 150 – mówi nam Grażyna Żarlicka, sołtys wsi Nowy Prażmów.

Żarlicka twierdzi, że nawet jeśli część z tych domów zostanie zachowana, będzie otoczona torami kolejowymi i autostradą. - Takie rozwiązanie dla naszej wsi jest kompletną katastrofą – przyznaje.

Mieszkańcy podkreślili w swoim stanowisku, że najbardziej optymalny – według nich – wariant, czyli wzdłuż drogi krajowej nr 50, nie został przez drogowców wzięty pod uwagę. Ponadto przekonują, że korytarz AOW został wrysowany w nieaktualne mapy, które "nie oddają bieżącego stanu zabudowy, granic, podziałów nieruchomości w gminie, a miejscami całych ulic".

"Ostateczna decyzja nie zapadła"

Zdaniem Szymona Piechowiaka z GDDKiA "olbrzymi front robót prowadzony na sieci dróg krajowych obejmuje zarówno inwestycje na terenach znacznie bardziej zurbanizowanych [niż te, gdzie planowana jest AOW – red.] jak i przejścia przez obszary chronione. W takim przypadku za każdym razem prace prowadzone są z poszanowaniem praw wszystkich potencjalnie narażonych na oddziaływanie".

Przedstawiciel drogowców przekazał, że choć wskazano najkorzystniejszy wariant korytarza drogowego, to dopiero na dalszym etapie prac przygotowawczych (Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe) zostaną wyrysowane możliwe warianty przebiegu drogi. W ramach STEŚ opracowany zostanie również raport oceniający ich wpływ na środowisko przyrodnicze i społeczne. Piechowiak w asekuracyjnym tonie przekonuje, że "na ten moment nie zapadła ostateczna decyzja, który korytarz zostanie skierowany do dalszych prac przygotowawczych".

Studium korytarzowe i najkorzystniejszy wariantGDDKiA

Autostrada musi mieć alternatywę

Dlaczego wśród analizowanych wariantów nie znalazł się ten przebiegający śladem drogi krajowej numer 50, popierany przez część samorządów? Szymon Piechowiak przyznał, że na wstępnym etapie analiz rozważano położenie obwodnicy w śladzie zbliżonym do DK 50. Pomysł porzucono ze względu na odległość od Warszawy. - Dalsze odsuwanie korytarza od Warszawy spowoduje, że istniejące i realizowane drogi nie będą pełniły funkcji zgodnie z oczekiwaniami – ruch tranzytowy będzie wybierał korzystniejsze rozwiązania przez centrum stolicy – przekonuje.

Nie był to jedyny powód. - W przypadku poprowadzenia A50 po istniejącej DK50, mogłaby wystąpić konieczność realizacji alternatywnej drogi krajowej. Czyli oprócz nowej autostrady A50, musiałaby powstać nowa droga krajowa, co jest wielce nieuzasadnione ze względu na dbałość o wydatki budżetowe – tłumaczy Piechowiak. I dodaje, że każda autostrada powinna posiadać alternatywę w postaci ogólnodostępnej, nieodpłatnej drogi krajowej.

- Wprowadzenie autostrady o przekroju 2x3 z drogami dojazdowymi, w miejsce istniejącej jednojezdniowej drogi krajowej nr 50, przełożyłoby się dużą liczbą wyburzeń domów mieszkalnych i budynków, w których jest prowadzona działalność gospodarcza. Wiązałoby się to z ogromnymi kosztami społecznymi i odpowiednio wysokimi nakładami inwestycyjnymi – stwierdził Piechowiak.

- Można się domyślać, że wówczas stroną protestującą byłyby samorządy i mieszkańcy zlokalizowani w sąsiedztwie istniejących rozwiązań – podsumował.

GDDKiA prognozuje, że prace nad pierwszym odcinkiem AOW mogą rozpocząć się w latach 2025-2026, tak aby zostały oddane w 2027 lub 2028. Cały ekspresowo-autostradowy ring to perspektywa do 2035 roku.

Autorka/Autor:Dariusz Gałązka

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA/Google Maps/tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O godzinie 11 rozpoczął się doroczny Bieg Konstytucji 3 Maja. Start i metę pięciokilometrowej trasy biegu zlokalizowano na placu Trzech Krzyży. Niektóre ulice w Śródmieściu stolicy zostały zamknięte dla ruchu. W związku z obchodami rocznicy wprowadzenia Konstytucji 3 Maja na placu Zamkowym odbędą się uroczystości z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Zwolenia (Mazowsze) interweniowali wobec właścicieli królika, którego przetrzymywano w gołębniku bez dostępu do wody, pożywienia i światła dziennego. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi jej do trzech lat więzienia.

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do szpitala trafił kierowca mercedesa, który z stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Prawdopodobnie zasłabł za kierownicą - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z hoteli w Płońsku (Mazowieckie) zapaliła się instalacja fotowoltaiczna. Ewakuowano 17 osób.

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie podpisali sprayem mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. - Chcieliśmy, żeby to był symbol radości, barwy i nadziei - podkreślał Miller. Cimoszewicz wspominał kulisy polityczne przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. - Zmieniliśmy sposób negocjowania, żeby osiągnąć sukces. I ten sukces osiągnęliśmy - stwierdził.

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Źródło:
TVN24

Policjanci odzyskali część historycznych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej. Wcześniej rozpracowali schemat działania i zatrzymali pięć osób. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na blisko 4 miliony złotych.

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Źródło:
PAP

Był pijany, awanturował się na pokładzie samolotu i ostatecznie musiał zrezygnować wtedy z urlopu w Turcji. Teraz przyszły kolejne konsekwencje w postaci wyroku sądu za znieważenie strażników granicznych. 

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy tygodnie temu opuścił więzienie i już wrócił za kraty. 46-latek jest podejrzany o rozbój i próbę wymuszenia. - Zagroził kastetem nastolatkowi i ukradł mu telefon oraz kartę płatniczą - informuje policja. Potem mężczyzna miał zażądać pieniędzy za zwrot rzeczy.

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z kościoła pod Radomiem zniknęły przedmioty liturgiczne. W sprawie pomocny okazał się monitoring, który w świątyni zamontowano dzień wcześniej. Policjanci dostrzegli na nim kobietę i szybko ustalili jej tożsamość.

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Praca musi nam zostawić trochę czasu na życie, na miłość, na siebie i czasu dla rodziny - powiedziała podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. I zapewniła, że model czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jest możliwy. - Pracujemy żeby żyć, a nie żyjemy żeby pracować - dodała.

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli pozyskamy dofinansowanie, to przy dzisiejszym poziomie technologii modernizacja "Szpiegowa" i budowa na tym terenie dodatkowego budynku powinny potrwać trzy lata - powiedział we wtorek wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Osiedle Przyjaźń ma nadal służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tam zaniedbane domki będą sukcesywnie remontowane - zapewnia stołeczny ratusz i przedstawia plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę - Akademię Pedagogiki Specjalnej.

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd skazał drugiego kierowcę po wypadku na warszawskim Gocławiu, w którym jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane. Michał W. został uznany winnym umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechali w sprawie nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, gdy zauważyli poruszenie przy drodze dla rowerów, biegnącej wzdłuż Wisłostrady na wysokości Wybrzeża Gdyńskiego. Na asfaltowej drodze leżał zakrwawiony, nieprzytomny około 40-letni mężczyzna.

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zamek Królewski zamieścił w sieci film z ogromnym porcelanowym talerzem z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Na nagraniu zastąpił on tarczę zegara na wieży. To promocja z okazji otwarcia wyjątkowej galerii.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl