Pod Grodziskiem Mazowieckim silna ulewa uszkodziła dachy w dwóch halach produkcyjno-magazynowych. Jak ustalił nasz reporter, w obydwu budynkach przebywali pracownicy. Ewakuowano kilkaset osób.
Do pierwszego zdarzenia doszło w Chlebni, przy ulicy Logistycznej. Chodzi o budynek, który pełni funkcję centrum logistycznego jednej z sieci sklepów odzieżowych.
Aspirant Krzysztof Stefaniak z grodziskiej straży pożarnej potwierdził na razie po godzinie 14, że w wyniku ulewy, która przeszła nad regionem, doszło do uszkodzenia budynku. - Trwają nasze działania - przekazał krótko.
Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił, że w środku mogło przebywać kilkanaście osób. Dowiedział się także, że na miejsce zadysponowano przewodników z psami do przeszukiwania gruzowisk.
Nie ma osób poważnie rannych
Do podobnego zdarzenia doszło w miejscowości Natolin (też w powiecie grodziskim). Tam również w wyniku silnych opadów deszczu runęła część dachu hali. - Do obydwu zdarzeń doszło na terenie strefy przemysłowej, przy rondzie - podkreślił aspirant Stefaniak, zaznaczając, że w obydwu lokalizacjach: w Chlebni i Natolinie, trwają działania strażaków. Zapytany czy w budynkach ktoś przebywał, odpowiedział: - Tak, ale na ten moment nie mamy informacji, ile to osób.
Nasz reporter ustalił, że nie ma osób z poważnymi obrażeniami, dlatego odwoływane są karetki pogotowia. - Jednej osobie udzielana jest pomoc medyczna. Ma ona lekkie obrażenia, głównie otarcia - relacjonował Węgrzynowicz. Potwierdzają to wypowiedzi strażaków. - Na chwilę obecną nie ma żadnej informacji o osobach poszkodowanych - poinformował Stefaniak. Jak dodał, pracownicy zostali ewakuowani, trwa sprawdzanie, czy ktoś jeszcze nie został w środku.
W hali było 400 pracowników
Państwowa Straż Pożarna przekazała, że w hali w Chlebni w chwili zdarzenia w środku pracowało ponad 400 osób. "Aktualnie trwa sprawdzanie czy ktoś z osób postronnych nie przebywał w środku. W działania zaangażowane jest 80 strażaków i 18 samochodów, w tym grupa poszukiwawczo-ratownicza oraz sekcja medyczna PSP z Warszawy" - poinformowała PSP w mediach społecznościowych.
- Na miejscu są jeszcze służby medyczne, pracownicy są pod ich opieką, dostali koce termiczne. Zalany jest plac manewrowy przy stanowiskach do załadunku - podsumował po godzinie 16 Olek Klekocki, reporter tvnwarszawa.pl.
Burza przeszła przez Warszawę
W poniedziałek w całym kraju, z wyjątkiem północy, grzmi i pada. Po godzinie 14 silnie padało w Warszawie.
Jak wyliczał rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Karol Kroć, na Mazowszu strażacy odnotowali ponad 400 zgłoszeń związanych z gwałtowną sytuacją pogodową. Dotyczyły głównie lokalnych podtopień, uszkodzonych dachów i połamanych drzew. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło Warszawy (300), powiatu grodziskiego (około 100), powiatu żyrardowskiego (około 40).
Rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP brygadier Karol Kroć przekazał, że obowiązuje ostrzeżenie meteorologiczne trzeciego stopnia przed burzami i obejmuje 22 powiaty, centralną i zachodnią część województwa mazowieckiego.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mario/Kontakt24