Wybory na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym od początku. Rektor: doszło do naruszenia przepisów

Źródło:
PAP

Profesor Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska nie jest kandydatką na rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - zdecydował Senat uczelni. Tym samym, wobec braku kandydatów na rektora, procedura wyborcza powinna rozpocząć się od początku - uznał Senat. Obecny rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong zawiesił działanie Uczelnianej Komisji Wyborczej.

We wtorkowym komunikacie rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong wyjaśnił, że zawieszenie UKW nastąpiło z uwagi na naruszanie przez komisję przepisów ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, przepisów Statutu WUM oraz "ważnych interesów Uczelni". Rektor poinformował, że zarządzenie jest następstwem poniedziałkowej decyzji Senatu uczelni.

Na czym polegało naruszenie przepisów?

Według prof. Gacionga naruszenie przez UKW przepisów polegało m.in. na: przyjęciu uchwały stwierdzającej, że osoba ukarana karą dyscyplinarną upomnienia spełnia wymogi stawiane kandydatowi na rektora; wyznaczeniu daty wyborów i dopuszczeniu do kandydowania osoby, która "nie została wskazana jako kandydat w wyborach przez żaden z uprawnionych do tego organów WUM"; dopuszczeniu do udziału w posiedzeniach UKW zewnętrznych (niezwiązanych z WUM) prawników - "w tym wykorzystaniu sporządzonych przez takie osoby opinii prawnych bez wskazania jasnych kryteriów wyboru oraz finansowania takich osób"; podejmowaniu działań oraz wydawaniu przez przewodniczącą UKW komunikatów i jednoosobowych oświadczeń wprowadzających w błąd członków społeczności akademickiej oraz opinię publiczną co do stanu faktycznego i prawnego procedury wyborczej oraz kompetencji posiadanych przez UKW.

Jak czytamy w komunikacie na stronie WUM, w trakcie posiedzenia Senatu, które odbyło się w poniedziałek, ponownie rozpatrzono uchwałę z dnia 25 marca br. w sprawie wskazania prof. Cudnoch-Jędrzejewskiej jako kandydatki na stanowisko rektora na kadencję 2024-2028. Senat "nie przyjął ponownie ww. uchwały" - podano.

"Oznacza to, że Pani Profesor Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska nie została dopuszczona do wyborów jako kandydatka, a tym samym – wobec braku kandydatów na rektora – procedura wyborcza powinna rozpocząć się od początku" - zaznaczono w komunikacie.

PRZECZYTAJ: Wybory rektora WUM nie odbyły się. "Stanowiłoby to naruszenie przepisów prawa".

"Przypominamy, że Pani Profesor Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska została ukaraną karą dyscyplinarną upomnienia za przewinienie dyscyplinarne polegające na uchybieniu godności zawodu nauczyciela akademickiego (...) Podstawą kary dyscyplinarnej upomnienia były ustalenia Rektorskiej Komisji Antymobbingowej stwierdzające, że Pani Profesor dopuściła się zachowań o znamionach mobbingu" - czytamy na stronie uczelni.

Komunikat Senatu WUMwum.edu.pl

Byli rektorzy "zaniepokojeni", napisali list

W ostatnich dniach zaniepokojenie wydarzeniami związanymi z wyborem rektora uczelni wyrazili byli rektorzy WUM. "Jako byli Rektorzy Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (dawniej Akademii Medycznej) z żalem i niepokojem śledzimy ostatnie wydarzenia związane z wyborami władz Uczelni na kolejną kadencję. W działaniach tych doprowadzono do wykluczenia akademickiego charakteru Uczelni, zapomniano o etosie uniwersyteckim" - napisali profesorowie Tadeusz Tołłoczko, Andrzej Górski, Leszek Pączek, Marek Krawczyk i Mirosław Wielgoś.

"Nie taką Uczelnią kierowaliśmy przez lata naszej pracy, nie taką Uczelnię, o 215-letniej tradycji, staraliśmy się wznieść na wyżyny uniwersyteckie. Słowa te kierujemy do wszystkich zaangażowanych w ostatnie działania" - podkreślili. Uznali przy tym, że nadzwyczajne posiedzenie Senatu WUM 13 maja jest "ostatnim momentem, kiedy wszyscy zaangażowani w wybory powinni wrócić przede wszystkim do myślenia o dobru Uczelni, gdyż tylko takie przystoi jej przedstawicielom".

ZOBACZ: Rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Dwoje kandydatów na rektora. Historia konfliktu

O stanowisko rektora WUM ubiegało się dwoje kandydatów: dotychczasowy rektor prof. Zbigniew Gaciong oraz prorektorka ds. personalnych i organizacyjnych prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Zaplanowane na 23 kwietnia głosowanie na rektora jednak się nie odbyło.

Wszystko dlatego, iż 19 kwietnia rektor WUM poinformował, że nałożył na prof. Agnieszkę Cudnoch-Jędrzejewską karę dyscyplinarną w związku z "uchybieniem godności zawodu nauczyciela akademickiego". Poinformował również, że tym samym jego kontrkandydatka utraciła prawo ubiegania się o funkcję rektora WUM. Sam również zrezygnował z kandydowania.

W odpowiedzi prof. Cudnoch-Jędrzejewska oświadczyła, że nie utraciła prawa ubiegania się o funkcję rektora. Podkreśliła, że kara dyscyplinarna mogłaby się stać podstawą do pozbawienia jej prawa kandydowania dopiero po uprawomocnieniu się - "co do chwili obecnej nie nastąpiło". - Mam prawo odwołania się od bezprawnie nałożonej kary upomnienia do sądu powszechnego, co uczynię - zapowiedziała.

22 kwietnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o podjęciu działań, "których celem jest zweryfikowanie stanu prawnego dot. wyborów na stanowisko rektora WUM", natomiast rektor uczelni prof. Zbigniew Gaciong ogłosił, że z powodu braku kandydatów zaplanowane na 23 kwietnia głosowanie nie odbędzie się.

25 kwietnia minister zdrowia Izabela Leszczyna zwróciła się do Uczelnianej Komisji Wyborczej (UKW) WUM z rekomendacją, by anulować obecne postępowanie w sprawie wyboru rektora i wezwała właściwe organy uczelni do wszczęcia nowej procedury wyborczej, w tym wyboru nowego składu komisji oraz nowego kolegium elektorów – w celu zapewnienia pełnego obiektywizmu procesu wyborczego.

Dzień później UKW ogłosiła jednak, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska.

Po tej decyzji Związek Zawodowy Pracowników Administracji i Obsługi zaapelował do prof. Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej i jej współpracowników o "zakończenie bezpardonowej walki o władzę" oraz o zastosowanie się do rekomendacji minister zdrowia Izabeli Leszczyny.

Oburzenie "niedemokratycznym trybem działań UKW prowadzącym do wynaturzenia obowiązujących zasad praworządności" wyraziła też Zakładowa Organizacja Związkowa i zapowiedziała na 6 maja akcję protestacyjną.

Tymczasem pod koniec kwietnia obecny rektor WUM wydał służbowe polecenie m.in. dezaktywacji systemu teleinformatycznego, przy użyciu którego miało być przeprowadzone głosowanie na nowego rektora. Ostatecznie więc głosowanie zaplanowane na 6 maja nie odbyło się. Prof. Gaciong napisał w oświadczeniu, że zorganizowanie wyborów stanowiłoby naruszenie prawa.

Autorka/Autor:pop, katke

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl