Zmarł dzień po zatrzymaniu przez policję. MSW: wyniki kontroli w ciągu kilkudziesięciu godzin

Machińska pyta, Kierwiński odpowiada
Do zdarzenia doszło w powiecie wołomińskim
Źródło: TVN24
Była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska zabrała głos w sprawie 23-latka, który zmarł dzień po tym, jak trafił na komisariat w Wołominie. "Czy policjanci zostali zawieszeni w czynnościach? Wierzę, że teraz postępowanie w tej sprawie będzie uczciwe" - napisała w mediach społecznościowych. Na wpis zareagował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Prokuratura Rejonowa w Wołominie (Mazowieckie) bada sprawę śmierci 23-letniego Bartosza. Mężczyzna zmarł dzień po tym, jak trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych wołomińskiej komendy. Matce miał powiedzieć, że został tam pobity przez policjantów. Obdukcji nie dożył.

"Sprawa zostanie dokładnie wyjaśniona"

Głos w tej sprawie w mediach społecznościowych zabrała Hanna Machińska, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich. "Ponownie dochodzi do śmierci młodego człowieka po zatrzymaniu przez policję. Tym razem komisariat w Wołominie. Czy policjanci zostali zawieszeni w czynnościach? Wierzę, że teraz postępowanie w tej sprawie będzie uczciwe" - napisała na platformie X (dawny Twitter) Machińska.

Na wpis zareagował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. "Szanowna Pani Rzecznik w tej sprawie obok postępowania prokuratorskiego prowadzona jest kontrola Komendy Głównej Policji. Wyniki kontroli będą znane w ciągu kilkudziesięciu godzin. Sprawa zostanie dokładnie wyjaśniona i sprawdzona" - odpowiedział Kierwiński.

Kontrola wewnętrzna

Jak informowaliśmy we wtorek, w wołomińskiej komendzie trwa wewnętrzna kontrola. - 23 grudnia 2023 roku trafiła do nas niepokojąca informacja o śmierci 23-latka, który dzień wcześniej przebywał w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych. Komendant Powiatowy Policji w Wołominie niezwłocznie zlecił czynności kontrolne, które kontynuowano w okresie świątecznym - poinformowała nas Monika Kaczyńska, rzeczniczka wołomińskiej policji.

- Rozpytani zostali policjanci, jak również zabezpieczono nagrania z kamer monitoringu. Biorąc pod uwagę transparentność naszych działań, niezwłocznie poinformowano prokuraturę, Wydział Kontroli KSP oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, udostępniono wszelki zgromadzony materiał, przekazując również komplet nagrań. Nasze czynności pozostają w toku - dodała policjantka.

Wersja policjantów

Jak poinformowała prokurator Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, przeprowadzono sekcję zwłok zmarłego. - Nie wykazała zmian urazowych mogących mieć bezpośredni wpływ na zgon mężczyzny. W sekcji zwłok uczestniczył pełnomocnik rodziny zmarłego - oświadczyła.

Przekazała również, że przeciwko zmarłemu 23-latkowi było prowadzone postępowanie. Według wersji policji, mężczyzna miała wybić szybę w samochodzie. - Pokrzywdzeni zeznali, że mężczyzna zachowywał się agresywnie - podała Skrzeczkowska. Patrol zatrzymał 23-latka, w jego plecaku miał znajdować się susz roślinny.

- W trakcie przewożenia do komendy mężczyzna miał znieważać funkcjonariuszy policji, ponadto uderzać celowo głową o szybę radiowozu, miał być cały czas pobudzony oraz agresywny. Postępowanie to zostało umorzone wobec śmierci podejrzanego - podsumowała rzeczniczka prokuratury.

Czytaj także: