- Chcemy, by Warszawa i inne duże miasta do 2030 roku obniżyły przynajmniej o połowę emisję CO2 - powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. W czwartek Rada Warszawy ma przyjąć strategię adaptacji do zmian klimatu. Dokument zakłada między innymi inwestycje w odnawialne źródła energii i bezemisyjny transport publiczny.
O planach w zakresie przystosowania Warszawy do postępujących zmian klimatycznych prezydent stolicy poinformował na środowej konferencji z udziałem przewodniczącego stołecznej komisji ochrony środowiska Marka Szolca.
Jak podkreślał, walka z ociepleniem klimatycznym jest jednym z priorytetów jego prezydentury. - Widzimy w tej chwili, co się dzieje w Polsce, w Europie i na świecie, widzimy te anomalie pogodowe, widzimy niesamowite upały, powodzie, wichury, nawet pojawia się zagrożenie, jeżeli chodzi o dostawy prądu do najważniejszych polskich miast i dlatego trzeba temu jasno przeciwdziałać - wymieniał, podkreślając, że jego zdaniem rząd "odwrócił się tyłem do tych podstawowych wyzwań, jeżeli chodzi o ochronę klimatu".
- Chcemy do roku 2030 roku obniżyć w dużych miastach przynajmniej o połowę emisję CO2 w porównaniu z początkiem tego wieku. Chcemy, żeby miasta wcielały w życie tego typu rozwiązania, które są przyjazne dla środowiska - podkreślał Trzaskowski.
Cztery filary planu
Jak poinformował, w czwartek rada miasta ma przyjąć uchwałę w sprawie strategii adaptacji do zmian klimatu. Dokument ten ma wskazywać działania zapobiegające i łagodzące negatywne skutki m.in. anomalie pogodowe. Strategia składa się z czterech głównych elementów, które zakładają inwestycje w odnawialne źródła energii, zieleń miejską oraz transport publiczny, a także walkę o czyste powietrze.
- Chcemy dopłacać i inwestować w odnawialne źródła energii, w zeszłym roku dopłaciliśmy do 200 takich projektów, w tym roku już do 1700 - wskazał Trzaskowski.
- Numer dwa to jest kwestia miejskiej zieleni. Ważne, żeby tej zieleni było jak najwięcej. Właśnie mam przy sobie dokument, w którym przekazujemy kolejne 20 ha do lasów miejskich, żeby tych nasadzeń było jak najwięcej - dodał.
Mówiąc o walce z zanieczyszczeniem powietrza, Trzaskowski wskazał, że priorytetem jest likwidacja miejskich kopciuchów, a także podłączenie jak największej liczby mieszkań pod sieć ciepłowniczą. - Mówimy tutaj o naprawdę poważnych liczbach, bo około czterech tysięcy mieszkań będziemy do sieci podłączać - wskazał.
Odnosząc się do kwestii transportu miejskiego w Warszawie, prezydent stolicy powiedział, że w tej chwili połowa stołecznych środków transportu nie generuje emisji żadnych gazów cieplarnianych. - Chcemy, żeby w najbliższych latach ten współczynnik zwiększył się do 60 procent - dodał. Poinformował też, że w ciągu najbliższych tygodni miasto podpisze umowę na ponad 100 nowych autobusów elektrycznych.
"My wiemy lepiej, jak te pieniądze wydawać"
Trzaskowski podkreślił jednocześnie, że w kwestii klimatu prowadzi rozmowy z innymi europejskimi politykami. - Zależy nam na tym też, żeby było wsparcie bezpośrednio z unijnego budżetu dla miast na tego typu priorytety - z pominięciem rządu, dlatego że my wiemy lepiej, jak te pieniądze wydawać - wskazał.
- Te cztery elementy, o których mówiłem, są pierwszym krokiem, dlatego że jesteśmy przez cały czas w kontakcie z innymi miastami, jesteśmy w kontakcie z instytucjami europejskimi, ale przede wszystkim jesteśmy w kontakcie z zaniepokojonymi obywatelami - powiedział prezydent stolicy.
PAP/kk/ran