W przyszłym tygodniu urzędy dzielnic będą przyjmowały mieszkańców do godziny 18. Ma to pomóc w załatwieniu formalności przed drugą turą wyborów prezydenckich.
W piątkowym komunikacie miasto podkreśliło, że ze względu na zainteresowanie mieszkańców dopisaniem się do spisu wyborców lub rejestru wyborców nie maleje, w sobotę, 4 lipca, urząd miasta będzie pracował w dodatkowych godzinach - od 9 do 14.
Nie trzeba się umawiać
"Dodatkowo wydłużamy - do godz. 18. - godziny pracy w dniach 6-10 lipca. Wszystko po to, by umożliwić mieszkańcom wzięcie udziału w drugiej turze wyborów na Prezydenta RP, nawet jeśli w tym czasie wyjeżdżają na wakacje" - podkreśliło miasto.
Ratusz przypomniał, że w przeciwieństwie do innych spraw urzędowych, te związane z wyborami prezydenckimi można załatwić bez konieczności wcześniejszego umówienia się. "Z zaświadczeniem o prawie do głosowania można głosować w każdej komisji – również w swojej macierzystej. Można je otrzymać w swoim urzędzie dzielnicy od ręki do 10 lipca br. Osoby, które odebrały przed I turą zaświadczenie o głosowaniu poza miejscem zamieszkania, otrzymały 2 zaświadczenia – na I i II turę" - przypomina ratusz.
Głosowanie poza miejscem zamieszkania
Jak dodaje, jeśli w pierwszej turze wyborca głosował w miejscu zamieszkania, a w drugiej turze chce głosować gdzie indziej, powinien pobrać zaświadczenie. Dokument ten umożliwia również głosowanie za granicą, ale jedynie w tych krajach, w których MSZ nie zarządził wyłącznego głosowania korespondencyjnego. "Do 7 lipca możemy również dopisać się jeszcze do spisu wyborców w miejscu, w którym 12 lipca będziemy przebywać. Dopisanie się do spisu wyborców dotyczy jedynie głosowania w II turze wyborów na Prezydenta RP" - podkreśla miasto.
Wnioski można składać również za pośrednictwem platformy ePUAP - pismo musi być podpisane profilem zaufanym lub podpisem elektronicznym. Według danych miasta, do 29 czerwca do spisu wyborców w Warszawie dopisało się 91,3 tysiąca osób, a do rejestru - 4 tysiące osób. Ponadto wydano 30,5 tysięcy zaświadczeń o prawie do głosowania, a 14,3 tysiąca osób zgłosiło zamiar głosowania korespondencyjnego.
Od tej daty do spisu wyborców dopisało się jeszcze 7,2 tysiąca osób, do rejestru - 550, a zaświadczenia do głosowania wydano dla 16 tysięcy osób.
Źródło: PAP