Patrol rzeczny wyciąga mężczyznę z Wisły. "Od kiedy jest zakaz kąpieli?"

Policjanci wyciągnęli z wody mężczyznę
Policja o zakazie kąpieli nad Wisłą
Źródło: TVN24
Ponad trzydzieści stopni Celsjusza. Tyle w niedzielę pokazały termometry w Warszawie. Wiele osób postanowiło wypocząć nad rzeką. Funkcjonariusze z komisariatu rzecznego przypominają: w warszawskim odcinku Wisły pływać nie można. Kamera TVN24 nagrała, jak policjanci wyciągają z wody mężczyznę, który o tym najwyraźniej nie wiedział.

Do Warszawy dotarła fala upałów. Jak podają meteorolodzy, maksymalnie będą 32 stopnie Celsjusza. - Wiele osób postanowiło schłodzić się nad Wisłą - opisuje Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.

Na plaży, Poniatówce, pojawiły się tłumy.

Zakaz kąpieli

Służby przypominają, że wypoczynek na plaży nie może być łączony z kąpielą w rzece. W Wiśle obowiązuje zakaz pływania. Reporter TVN24 towarzyszył funkcjonariuszom komisariatu rzecznego w niedzielnym patrolu po Wiśle.

- Jesteśmy w Warszawie, na wysokości plaży Poniatówka. Za nami tłum ludzi, którzy odpoczywają, korzystają z uroków długiego weekendu. Jednak to miejsce oznaczone jest jako czarny punkt wodny, gdzie obowiązuje kategoryczny zakaz kąpieli – przypomniał funkcjonariusz Marcin Zawadzki.

- Jest to miejsce, gdzie szczególnie dużo osób odpoczywa, dlatego wymaga stałego nadzoru. Staramy się przebywać w tym miejscu najczęściej – dodał.

Reporter TVN24 opisał, że kiedy policjanci popłynęli po mężczyznę i na chwilę spuścili z oczu Poniatówkę, w wodzie natychmiast pojawili się ludzie. Kamera nagrała, jak policjanci wyciągają z wody mężczyznę. Ten, jak słychać na nagraniu, o zakazie nie wiedział.

TVN24 Clean_20220619154813(8116)_aac
Policjanci wyciągnęli z wody mężczyznę
Źródło: TVN24

Jak przypomniał Zawadzki, Wisła jest niebezpieczną rzeką. – Są miejsca bardzo głębokie i bardzo płytkie. Nagłe zmiany głębokości powodują, że jest to miejsce szczególnie niebezpieczne i łatwo utonąć – mówił.

Zaznaczył też, że liczba interwencji zwiększa się wieczorami. Policjanci często legitymują osoby po alkoholu. - Oni zazwyczaj tłumaczą: ja świetnie pływam - relacjonował.

Pomoże plażowy

Ratusz przy okazji upałów przypomina, że na stołeczne plaże wrócili warszawscy plażowi, u których można bezpłatnie wypożyczać leżaki, koce czy sprzęt sportowy, a także zasięgnąć języka na temat nadwiślańskich atrakcji.

Punkty informacyjno-rekreacyjne, które będą otwarte do września, działają na czterech stołecznych plażach - Saskiej, Poniatówce, Rusałce, Żoliborzu - a także w Pawilonie Edukacyjnym Kamień i, po raz pierwszy, na bulwarze gen. George'a Smitha Pattona - przy pawilonie od strony mostu Świętokrzyskiego.

Dla plażowiczów przygotowano m.in.: leżaki, maty, piłki, bule, zabawki edukacyjne, koce i lornetki. Plażowych można rozpoznać po charakterystycznych koszulkach.

Hiszpański pióropusz przynosi ekstremalny upał

Upał w Polsce jest za przyczyną zjawiska nazywanego hiszpańskim pióropuszem (ang. Spanish plume). Jak tłumaczy synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, to "klin gorąca rozbudowujący się w ostatnich dniach od północno-zachodniej Afryki i Hiszpanii w stronę Europy Zachodniej i Środkowej". Hiszpański pióropusz niesie ze sobą także ryzyko wystąpienia silnych burz na froncie chłodnym, który wpycha się w obszar gorąca.

Czytaj także: