Jaskrawożółta karetka oznaczona jako W01-001 to ambulans typu S, co oznacza, że jej zespół tworzy dwóch ratowników medycznych i lekarz. To jedyny specjalistyczny Zespół Ratownictwa Medycznego ze wszystkich ośmiu w Śródmieściu Warszawy. W pogotowiu karetka określana jest jako "Air Force One".
Pierwszy raz o tajemniczym zniknięciu karetki "Air Force One" informowaliśmy w czerwcu zeszłego roku. Postępowanie wyjaśniające rozpoczęły wtedy służby wojewody mazowieckiego, nadzorujące państwowe ratownictwo medyczne.
Według naszych ustaleń, załoga karetki przez blisko godzinę nie odpowiadała na kilkakrotne wezwania dyspozytorów medycznych. W tym czasie pozostałe zespoły ratownictwa były u pacjentów lub w drodze do nich, a kolejne wezwania do potrzebujących pomocy wpływały do warszawskiej dyspozytorni medycznej.
Miała być awaria, nie została potwierdzona
Od początku, gdy jako pierwsi poinformowaliśmy o incydencie z karetką, Piotr Owczarski, rzecznik Meditransu, przekonywał, że 6 czerwca były problemy z działaniem teleinformatycznego Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego, co miało wpłynąć na dostępność karetek.
Awarii nie potwierdziło jednak Krajowe Centrum Monitorowania Państwowego Ratownictwa Medycznego. Co więcej, administrator systemu nie odnotował nawet zgłoszenia dotyczącego ewentualnego braku łączności z tabletami w karetkach.
"W przypadku awarii SWD PRM zarówno dyspozytorów medycznych, jak i członków ZRM obowiązują awaryjne procedury pracy, zakładające łączność telefoniczną oraz zapis dokumentacji medycznej w lokalnej bazie danych aplikacji mobilnej ZRM" – poinformowała wówczas Jolanta Socha, administrator z Centrum Technicznego SWD PRM.
Z naszych nieoficjalnych informacji otrzymanych od dyspozytorów oraz samych ratowników medycznych wynikało, że rzecznik prasowy pogotowia zaplanował wtedy nagranie filmu promocyjnego z udziałem karetki W01-001 na Bulwarach Wiślanych przy pomniku Syrenki.
Dotarliśmy także do zapisów z lokalizatora GPS karetki, z którego wynika, że gdy dyspozytorzy poszukiwali wolnego ZRM, aby skierować do pacjenta, karetka "Air Force One" była przy pomniku Syrenki. Dodatkowo w tym czasie pojazd miał się poruszać ulicami Powiśla z włączonymi sygnałami dźwiękowymi.
Opublikowali film z karetką "Air Force One"
W piątek, 23 lutego w mediach społecznościowych Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie pojawił się film z cyklu "Ambulanse Świata - Antalya." To seria nagrań, pokazująca jak wyglądają karetki w różnych krajach, a jak stołecznego pogotowia.
W dwóch ujęciach filmu pojawia się ambulans oznaczony jako W01-001. Nagranie powstało na placu przy pomniku Syrenki na bulwarach.
"Wszystkie zdjęcia z udziałem ambulansu W01 01 zostały zrealizowane jednego dnia w 2022 roku przed oficjalnym przekazaniem go naszej jednostce przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego – zdjęcia były realizowane na bulwarach nad Wisłą, na stacji wyczekiwania na ulicy Woronicza i na ulicach Woronicza i Wołoskiej. Podkreślam – wszystkie ujęcia zrealizowane z udziałem ambulansu zostały zrealizowane, gdy ambulans nie był jeszcze w systemie" - napisał w odpowiedzi na nasze pytania o nowy film, Piotr Owczarski z Meditransu.
Wyjaśnił także, że "w zasadzie do wszystkich zdjęć filmowych, które są przez nas (Meditrans - red.) realizowane wykorzystywane są ambulanse nowe, które nie są jeszcze w systemie. Dopiero po uroczystym ich poświęceniu i przekazaniu trafiają do systemu".
Nagranie w letnim otoczeniu miało powstać zimą
Postanowiliśmy sprawdzić, kiedy volkswagen o numerze rejestracyjnym WI 940 LP oznaczony jako W01-001 trafił do floty Meditransu. Z naszych informacji wynika, że pojazd dotarł do Warszawy w grudniu 2021 roku. Niespełna trzy miesiące później, w lutym 2022 roku, w bazie Meditransu przy Woronicza odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie ośmiu nowych karetek, w tym "Air Force One". Informację o tym wydarzeniu wraz z galerią zdjęć można znaleźć na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego jak i pogotowia.
Na zlecenie centrum prasowego Meditransu powstało wówczas kilka ujęć z karetką 01, w tym przy pomniku Syrenki.
Nagrania wykorzystywano w mediach społecznościowych pogotowia, na przykład z okazji Dnia Kobiet.
Zdjęcia, co oczywiste ze względu na zimową aurę, powstały przy dużym zachmurzeniu, z ratownikami ubranymi w ciepłe kurtki. Na filmach drzewa przy Woronicza i na bulwarach nie mają liści.
Zupełnie inna pogoda jest na opublikowanym pod koniec lutego filmie, w którym ambulans W01-001 otacza zieleń drzew, bezchmurne i słoneczne niebo. Ratownicy z kolei pozują do nagrań w koszulkach z krótkimi rękawkami i z otwartymi w ambulansie szybami.
Ponownie zatem zwróciliśmy się do Piotra Owczarskiego z prośbą o wyjaśnienie, skąd taka rozbieżność w pogodzie skoro nagrania - jak twierdzi Owczarski - powstały jednego dnia przed uroczystym przekazaniem ambulansu? Zapytaliśmy również, czy dyrekcja Meditransu wyjaśniła, gdzie 6 czerwca zeszłego roku przez godzinę znajdowała się karetka W01-001 oraz jej zespół medyczny, gdy dyspozytorzy nie mogli się z nim skontaktować?
Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Autorka/Autor: Artur Węgrzynowicz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: WSPRiTS "Meditrans" SP ZOZ w Warszawie