Na jednej z posesji w Wawrze strażnicy miejscy natknęli się na nielegalne złomowisko aut. Właściciel działki nie stosował się również do przepisów związanych z gospodarką odpadami. Został ukarany mandatami.
19 lutego podczas rutynowej kontroli źródeł ogrzewania strażnicy miejscy z Oddziału Ochrony Środowiska odkryli, że właściciel działki wykorzystał ją na nielegalne składowisko wraków samochodowych.
"Pojazdy ustawiono za domem tak, że nie były widoczne z ulicy. Posesja nie była przystosowana do składowania odpadów motoryzacyjnych, a znajdujące się w nich płyny chemiczne mogły ściekać wprost do gleby" - przekazała straż miejska.
"Nie miał podpisanej umowy na odbiór śmieci, ani szamba"
Strażnicy poinformowali o tym, że gospodarz nie stosował się również do innych przepisów związanych z gospodarką odpadami. "Nie miał podpisanej umowy na odbiór śmieci, ani szamba. Zaniedbał też obowiązki związane ze zgłoszeniem źródła ogrzewania budynku" - napisano w komunikacie.
Funkcjonariusze zobowiązali właściciela do usunięcia składowiska wraków, a za popełnione wykroczenia nałożyli na niego mandaty.
Autorka/Autor: ng
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: SM Warszawa